Potwierdziły się nasze doniesienia z czwartku. Przedstawiciele Stelmetu Enea BC Zielona Góra dopięli formalności i poinformowali o podpisaniu umowy z 26-letnim George'em Kingem.
Transfer Amerykanina jest spowodowany wyjazdem Przemysława Zamojskiego na turniej kwalifikacyjny 3x3 do Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 (więcej --> TUTAJ).
Klub w jego miejsce ściągnął nowego zawodnika, bo chce walczyć o jak najwyższe cele na dwóch frontach: Energa Basket Lidze i VTB.
ZOBACZ WIDEO: Primera Division. "Niegodne motta FC Barcelona". Poważne zarzuty dla klubu po zwolnieniu Ernesto Valverde
Czytaj także: Duża zmiana w PLK! Rusza "PLK Junior Program". Kluby mogą zarobić
- Analizowaliśmy sytuację na rynku, szukaliśmy człowieka pasującego do koncepcji trenera Tabaka i jego sztabu. Wyselekcjonowaliśmy zawodnika z olbrzymim potencjałem, wybranego w drafcie ligi NBA. Do końca sezonu pozostało wiele spotkań i nie wyobrażaliśmy sobie zmniejszenia rotacji - mówi (za basketzg.pl) Janusz Jasiński, przewodniczący rady nadzorczej Grono SSA.
Stelmet Enea BC w tym momencie z bilansem 14:2 jest liderem PLK, z kolei w mocnej lidze VTB zajmuje siódme miejsce (6:7) i ma duże szanse na grę w fazie play-off.
- Jestem wdzięczny drużynie z Zielonej Góry, że daje mi szansę na zaprezentowanie się w lidze VTB, jest to dla mnie świetna okazja do gry przeciwko znakomitym zawodnikom - twierdzi nowy zawodnik Stelmetu.
King jest absolwentem uczelni Colorado. Latem 2018 został wybrany w drafcie przez Phoenix Suns. Udało mu się nawet rozegrać jeden mecz w NBA, ale nie zaistniał na dłużej w najlepszej lidze świata. Świetnie sobie radził za to w zespole Northern Arizona Team w G-League. W 41 występach średnio notował 15,5 pkt i 5,3 zbiórki.
Ten sezon jest dla niego debiutancki na europejskich parkietach. Trafił do mocnego zespołu Dolomiti Energia Trento, który występuje w rozgrywkach Pucharu Europy. Amerykanin miał niezły początek sezonu, odgrywał całkiem dużą rolę, ale z biegiem czasu jego minuty malały.
Z naszych informacji wynika, że Kingem interesowały się też zespoły z Włoch i Francji, ale koszykarz zdecydował się na grę w Stelmecie Enea BC. Podpisał umowę do końca sezonu. Amerykanin przyleciał już do Polski. W piątek przejdzie badania medyczne, we wtorek ma zadebiutować w meczu z BM Slam Stalą.
Czytaj także: Koszykówka. Prezes PZKosz dosadnie odpowiada na słowa Marcina Gortata. "Koszykówka ma się coraz lepiej"