EBL. Start Lublin zdemolował w Bydgoszczy Enea Astorię. Świetny mecz Martinsa Laksy

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Jimmie Taylor (z prawej)
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Jimmie Taylor (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Bez szans byli koszykarze Enea Astorii w kolejnym domowym meczu w rozgrywkach Energa Basket Ligi. Bydgoszczanie okazali się wyraźnie słabsi od świetnie dysponowanego Startu Lublin, który wręcz zmiażdżył gospodarzy, wygrywając 104:75.

Pierwsza połowa toczyła się totalnie pod dyktando gości z Lublina. Podopieczni Davida Dedka obie kwarty wygrali różnicą ośmiu "oczek", efektem czego schodzili na przerwę prowadząc 57:41. Taki stan rzeczy był możliwy dzięki kapitalnej grze Martinsa Laksy, który nie mylił się z dystansu i w dodatku był mocno wspierany przez dobrze dysponowany duet Carter-Borowski.

W grze bydgoszczan w miarę dobrze funkcjonowali jedynie Michał Chyliński, Kris Clyburn i Mateusz Zębski, a to było zdecydowanie za mało na lepiej dysponowanych przyjezdnych. W drugiej kwarcie był wprawdzie moment dużo lepszej gry zawodników Artura Gronka, którzy zdołali odrobić część strat (39:44), ale od tego momentu goście wrzucili wyższy bieg, wygrali ostatni fragment pierwszej połowy 13:2, dzięki czemu schodząc do szatni prowadzili zdecydowanie.

EBL. Rewelacyjna Stal w Warszawie. Legia bez argumentów w starciu z ostrowianami >>

Zmiana stron nie przyniosła najmniejszej zmiany obrazu gry. Jeśli gdzieś doszukiwać się ewentualnej różnicy, to w tym, że bezradni bydgoszczanie grali jeszcze słabiej, za to goście w 27. minucie meczu prowadzili już różnicą aż 25 punktów, a po celnej trójce rewelacyjnie grającego w tym sezonie Mateusza Dziemby, ich przewaga wzrosła do 27 "oczek". Ostatecznie, przed ostatnimi 10-oma minutami, Start prowadził aż 80:52 i w zasadzie jasnym stało się, że nie odda już zwycięstwa.

ZOBACZ WIDEO: Ibrahimović wraca do Milanu! Co dalej z Krzysztofem Piątkiem? "Niech nigdzie się nie wybiera"

W ostatniej kwarcie lublinianie spokojnie kontrolowali boiskowe wydarzenia. Gospodarzom w dalszym ciągu totalnie nie kleiła się gra - zdecydowanie przegrali ostatni pojedynek w I rundzie rozgrywek EBL i tym samym doznali już siódmej w sezonie porażki przed własną publicznością. Z kolei Start znajduje się na przeciwnym biegunie. Jego ubiegłotygodniowa porażka z Legią Warszawa była jedynie wpadką, co najlepiej pokazał mecz w Bydgoszczy.

Zespół Davida Dedka po 15 rozegranych spotkaniach legitymuje się bilansem 11-4 i bez cienia jakichkolwiek wątpliwości uznać go można największą rewelacją ekstraklasy, bowiem przed sezonem niewielu stawiało na to, że lublinianie znajdą się w fazie play-off, a I runda pokazała, że cel ten jest niemalże na wyciągnięcie ręki przez zawodników Startu.

Szefowie Enea Astorii mają za to o czym myśleć. Do pewnego momentu beniaminek prezentował się całkiem nieźle, ale pierwszą fazę zakończył czterema porażkami i po 15 meczach ma słaby bilans 5-10, choć do pewnego momentu zapowiadało się na to, że może on być dużo lepszy.

Enea Astoria Bydgoszcz - Start Lublin 75:104 (21:29, 20:28, 11:23, 23:24) Enea Astoria:

Chyliński 17, Zębski 16 (10 zb.) Clyburn 12, Michał Nowakowski 6, Walton 6, Kemp 5 (11 zb.), Frąckiewicz 4, Krasuski 3, Aleksandrowicz 2, Marcin Nowakowski 2, Szyttenholm 2.

Start: Laksa 23 (5x3), Carter 17, Borowski 14, Lemar 11, Dziemba 9, Jarecki 6, Taylor 6 (10 zb.), Jeszke 5, Pelczar 5, Szymański 5, Grochowski 3.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 221932097180641
2 Polski Cukier Start Lublin 221751867171639
3 Anwil Włocławek 221752078183739
4 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 221481765165536
5 Arriva Polski Cukier Toruń 201551755158335
6 Trefl Sopot 2212101786179234
7 WKS Śląsk Wrocław 2211111910186133
8 King Szczecin 2211111834184833
9 PGE Spójnia Stargard 2210121724177232
10 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 2210121772174632
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 2110111839184731
12 HydroTruck Radom 229131711179031
13 Tauron GTK Gliwice 227151857197329
14 Legia Warszawa 225171773197627
15 MKS Dąbrowa Górnicza 234191808213527
16 SKS Starogard Gdański 224181776201526
Źródło artykułu: