Sportino Inowrocław w ligowej tabeli plasuję obecnie się na trzecim, z kolei gracze z Pruszkowa na jedenastym miejscu. Po sezonie zasadniczym lokaty obydwu zespołów mogą być jednak wyższe. Inowrocławianie, aby zająć drugie miejsce muszą wygrać swoje dwa ostatnie spotkania (sobotnie z BT Wózkami i Resovią) oraz liczyć na potknięcie Sokoła Łańcut w przynajmniej jednym meczu. Trudno jednak oczekiwać, że podopiecznym Dariusza Kaszowskiego przytrafi się "wpadka". Rywalami łańcucian będą Tarnovia 4YOU Tarnowo Podgórne (obecnie 15 miejsce w tabeli) i Stal Stalowa Wola (9 pozycja). Koszykarze z Pruszkowa natomiast mogą w dalszym ciągu zająć miejsce dziesiąte, które gwarantuje bezpieczne utrzymanie ligowego bytu. Aby tak się stało drużyna Mispolu Żubrów Białystok zajmująca obecnie dziesiątą pozycję musiałaby przegrać dwa mecze (rywale Polonia 2011 i Siarka Tarnobrzeg) a podopieczni Bartłomieja Przelazłego odnieść zwycięstwa w swoich pojedynkach. Oprócz sobotniego meczu ze Sportino Inowrocław, w następnej kolejce puszkowanie podejmą Tarnovię 4YOU. Powyższe scenariusze mogą się sprawdzić, aczkolwiek istnieje małe prawdopodobieństwo iż tak się właśnie stanie. I prawdopodobnie inowrocławianie walkę o ekstraklasę rozpoczną z trzeciej pozycji, z kolei drużynie z Pruszkowa będzie dane walczyć o utrzymanie w lidze w fazie play-out.
Drużyna z Pruszkowa zawodzi w tegorocznych rozgrywkach. Zespół BT Wózków miał walczyć o czołowe lokaty w lidze i jak równy z równym "bić się" z najlepszymi drużynami. Pierwsze osiem meczów pokazało jednak, że ambitne plany trzeba odłożyć przynajmniej o rok. W tych właśnie spotkaniach koszykarze BT Wózków wygrali zaledwie jeden mecz doznając tym samym aż siedem porażek. Głównym celem stało więc się wtedy utrzymanie w lidze. Później pruszkowscy koszykarze zaczęli w końcu wygrywać co poprawiło ich pozycję w ligowej tabeli. Obecnie jak już wcześniej wspomniano zajmują jedenaste miejsce. Najlepszym strzelcem drużyny jest Jakub Dłoniak, który zdobywa średnio 17 punktów na mecz. Ważnymi ogniwami w zespole trenera Przelazłego są także Michał Wołoszyn (13.5 punktów), Marcin Matuszewski (9.3 punktów) oraz Dominik Czubek (8.5 punktów). Sympatykom koszykówki w Inowrocławiu znany powinien być center Łukasz Kwiatkowski, który w latach 2003-2005 reprezentował barwy Noteci. Drużyna trenera Przelazłego przed Świętami Wielkanocnymi w środę rozegrała towarzyski spotkanie z grającym w drugiej lidze ŁKS-em Petrolinvest Łódź, które zakończyło się wygraną pruszkowian 91:85 (Punkty dla BT Wózków Pruszków: Bajer 28, Matuszewski 16, Wołoszyn 10, Aleksandrowicz 8, Czubek 8, Malewski 8, Suliński 6, Dłoniak 4, Bogdanowicz 2, Kok 0, Rduch 0).
Dla koszykarzy z Inowrocławia sobotni mecz z pruszkowianami ma być przełomowym. Podopieczni Jacka Winnickiego po porażkach z Politechniką Poznańską oraz Sokołem Łańcut chcą pokazać swoim kibicom, że w drużynie nie ma kryzysu. Podobnie jak sobotni rywal, inowrocławianie w poprzednim tygodniu rozegrali mecz sparingowy. Ich rywalem był także grający na co dzień w drugiej Bonduelle Gniewkowo. Sportino pokonało ostatecznie gniewkowian 65:60 (Punkty dla Sportino: Gabiński 15, Mordzak 14, Nowak 9, Kułyk 8, Robak 6, Świderski 5, Wierzbicki 4, Lofton 4). Trener Winnicki nie mógł skorzystać z trzech podstawowych graczy - kapitana Wojciecha Majchrzaka, Łukasza Żytko i Tomasza Wojdyły. W sobotę cała trójka powinna już pojawić się na parkiecie. Majchrzak oraz Wojdyła są już zdrowi. Żytko z kolei wciąż odczuwa ból w ścięgnach Achillesa, jednak powinien wybiec na parkiet w meczu przeciwko BT Wózkom.
W pierwszym meczu, który był rozgrywany w Pruszkowie wygrało Sportino 65:60 (Najwięcej: Dłoniak 22 oraz Nowak 11).
Mecz w ramach XXIX kolejki pierwszej ligi, w którym naprzeciw siebie staną Sportino Inowrocław oraz BT Wózki Pruszków zostanie rozegrany w sobotę (tj. 29.03) o godzinie 18.00 w hali przy Alei Niepodległości 4 w Inowrocławiu. Bilety do nabycia w kasie w cenach 10 zł normalny i 5 zł ulgowy.