Początek w wykonaniu Polaków nie był najlepszy, ale z biegiem czasu podopieczni Mike'a Taylora przejęli inicjatywę i kontrolowali wydarzenia do ostatniej syreny, triumfując 80:63.
Tym samym, po 52 latach przerwy nie dość, że uzyskaliśmy awans na mistrzostwa świata, to na dodatek zakończyliśmy pierwszą rundę bez straty punktowej!
Zobacz komentarz prezesa Radosława Piesiewicza po meczu z Chinami
W trakcie meczu Polacy pokazali kilka efektownych zagrań. Już w pierwszej kwarcie Adam Hrycaniuk znakomicie obsłużył podaniem Mateusza Ponitkę, który efektownie wsadził piłkę do kosza.
Co za akcja Polaków#PolskaGotGame #FIBAWC #koszkadra #dawajPolska pic.twitter.com/1VDXr7uWGx
— TVP Sport (@sport_tvppl) September 4, 2019
Później dwa efektowne wsady wykonał rezerwowy Michał Sokołowski, który na turnieju MŚ w Chinach odgrywa bardzo ważną rolę. Jest jednym z najlepszych zawodników w polskim zespole.
Jak najwięcej takich akcji #PolskaGotGame #FIBAWC #dawajPolska #koszkadra pic.twitter.com/4vfQtEy65d
— TVP Sport (@sport_tvppl) September 4, 2019
Do przerwy Polacy prowadzą z Wybrzeżem Kości Słoniowej 36:32. #PolskaGotGame #FIBAWC #dawajPolska #koszkadra pic.twitter.com/0f9xtDmvPO
— TVP Sport (@sport_tvppl) September 4, 2019
Później znów show skradł Mateusz Ponitka, który popisał się dwoma celnymi rzutami z bardzo trudnych pozycji. One podbudowały Polaków i jednocześnie podcięły skrzydła rywalom.
.@1Ponitka0 on fire #PolskaGotGame #FIBAWC #koszkadra #dawajPolska pic.twitter.com/rDQzoFQCIo
— TVP Sport (@sport_tvppl) September 4, 2019
Uczta dla oczu @1Ponitka0. #PolskaGotGame #FIBAWC #koszkadra #dawajPolska pic.twitter.com/NzbK4JxVdj
— TVP Sport (@sport_tvppl) September 4, 2019
Najlepszym naszym graczem był Adam Waczyński, który zdobył 16 punktów i miał sześć asyst. Damian Kulig dołożył 14 "oczek", z kolei Mateusz Ponitka miał dwa mniej.
Zobacz także: Mistrzostwa świata w koszykówce Chiny 2019. Nie ma mocnych na Polaków! Pewnie wygraliśmy grupę A!
ZOBACZ WIDEO Mistrzostwa Europy siatkarek. Jacek Nawrocki: Mecz z Niemkami nie ma faworyta