Transfery w EBL: HydroTruck pozyskał młodzieżowego reprezentanta Polski

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: koszykarze i sztab szkoleniowy HydroTrucku Radom
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: koszykarze i sztab szkoleniowy HydroTrucku Radom

HydroTruck buduje skład na zbliżający się sezon Energa Basket Ligi. Klub z Radomia pozyskał Aleksandra Lewandowskiego, młodzieżowego reprezentanta Polski. - Olek przychodzi do nas z myślą o przyszłości - mówi prezes, Piotr Kardaś.

Klub z Radomia spokojnie buduje skład na sezon 2019/2020 Energa Basket Ligi. W ostatnich dniach HydroTruck poinformował o zakontraktowaniu Aleksandra Lewandowskiego. Młodzieżowy reprezentant Polski podpisał dwuletnią umowę. - Olek przychodzi do nas z myślą o przyszłości. Bardzo cieszymy się, że wybrał ofertę naszego klubu, chcąc w harmonijny sposób zadbać o rozwój swojej kariery - komentuje w wypowiedzi dla oficjalnej strony internetowej klubu prezes, Piotr Kardaś.

Lewandowski rozpoczynał swoją koszykarską przygodę od występów w młodzikach i kadetach Jagiellonki Warszawa. Potem był już Biofarm Basket Poznań, którego barwy reprezentował zarówno w rozgrywkach juniorów, jak i seniorów - ostatnio na zapleczu ekstraklasy. W "dorosłej" koszykówce grał jeszcze w Shmoolky Warszawa i drugoligowej filii klubu z Poznania - Baskecie Biofarm Suchy Las.

Zobacz także: EBL. Łowca przechwytów w Gliwicach, Duke Mondy ma być liderem GTK

Jest młodzieżowym reprezentantem Polski. Nie tak dawno grał w reprezentacji Polski U20, która uczestniczyła w Mistrzostwach Europy w stolicy Izraela, Tel Avivie. Spotkał się tam zresztą ze swoim obecnym kolegą klubowym z HydroTrucku, Adrianem Boguckim.

ZOBACZ WIDEO Fantastyczny wyczyn Andrzeja Bargiela! Wbiegł na Wielką Krokiew w Zakopanem

- Nasza drużyna to właściwie od zawsze mieszanka rutyny z młodością. Podpisanie umowy z Aleksandrem Lewandowskim wpisuje się oczywiście w ten trend, a wierzymy mocno, że i tym razem nasz klub okaże się dla kolejnego gracza doskonałą trampoliną do kariery - podkreśla Kardaś. - To gracz mający koszykarskie geny, bo tata grał przez wiele lat na wysokim poziomie. To rzecz jasna diamencik, który wymaga obróbki i potrzeba czasu, żeby wszedł na odpowiedni poziom w dorosłej koszykówce. Będziemy jednak cierpliwi, bo liczymy na długofalową współpracę - mówi z kolei trener HydroTrucku, Robert Witka.

Zobacz także: EBL. Szykują się duże zmiany w KK Włocławek. Celem wyzerowanie kapitału ujemnego spółki

Komentarze (1)
Jarek Sliwa
30.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No cóż z tym szlifowaniem to nie do końca tak....Bojanowski, Szczypiński...dla nich też to była trampolina? Też mozliwość ogrywania? Hehehehh śmiech na sali sorki ale ci chłopcy wchodzili na bo Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści