7 lutego władze Los Angeles Clippers poinformowały o zakończeniu współpracy z Marcinem Gortatem. Polski jedynak w NBA otrzymał całą swoją gażę i może poszukiwać nowego pracodawcy. Gortat zastanawia się nad swoją przyszłością i nie ukrywa wysokich aspiracji. Nie jest wykluczone, że karierę kontynuować będzie w Golden State Warriors.
Kilka dni temu Gortat mówił, że gdyby był swoim agentem, polecałby się właśnie władzom Warriors. 35-latek wciąż zastanawia się nad swoją przyszłością. Decyzje mogą jednak zapaść w ciągu kilku dni. - Mam teraz kilka opcji: albo podpiszę umowę z kimś innym już teraz, albo poczekam do lata. Interesuje mnie wyłącznie gra o mistrzostwo NBA. Innych propozycji nawet nie rozważam. Nic nie jest przesądzone, najbliższy tydzień o wszystkim zdecyduje - powiedział Gortat w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
W swojej karierze w NBA Gortat grał dla Orlando Magic, Phoenix Suns, Washington Wizards i Los Angeles Clippers. Z tym pierwszym zespołem wystąpił w finale NBA, ale wtedy Magic przegrali z Los Angeles Lakers 1:4. Gortat zbliża się do końca kariery i w ostatnich latach gry chciałby zdobyć mistrzowski pierścień.
ZOBACZ WIDEO Michael Ballack radzi Lewandowskiemu: Rób swoje!
Pomóc w zrealizowaniu marzenia mogłyby przenosiny do Golden State Warriors. Klub ten w ostatnich czterech sezonach grał w finałach NBA i trzykrotnie sięgał po tytuł. W obecnej kampanii GSW zajmują pierwsze miejsce w konferencji zachodniej i wygrali 45 z 55 spotkań.
Gortat nie wie jeszcze, czy to jego ostatni sezon gry w NBA. - Ci zawodnicy, którzy kończą kariery, zdobywając mistrzostwo NBA, są w czepku urodzeni, ale bardzo niewielu to się udaje. Ja teraz mam dużo różnych przemyśleń. Zastanawiam się, co jest dla mnie w życiu najważniejsze. Niektóre pomysły wzajemnie się wykluczają, tak więc muszę rozważyć wszelkie za i przeciw. Gdy to uczynię - wtedy podejmę ostateczną decyzję, czy to już koniec kariery, czy mam przed sobą jeszcze jeden przystanek - dodał polski koszykarz.
1. Marcin to zawodnik dobrze się zastawiajacy i robiący dobre okazje zawodnikom z zespołu. Chociazby przedstawi Czytaj całość