Mike Conley zostaje w Grizzlies, a Marc Gasol zagra w Toronto Raptors!

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Marc Gasol
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Marc Gasol

Jakiś czas temu Memphis Grizzlies wystawili Marca Gasola na listę transferową. Mówiło się w jego kontekście o odejściu do Charlotte Hornets, ale kibice NBA zostali po raz kolejni mocno zaskoczeni. Hiszpański środkowy zagra bowiem w Toronto Raptors!

Tego chyba nikt się nie spodziewał. Charlotte Hornets na ostatniej prostej przegrali rywalizację o usługi Marca Gasola. Hiszpan, w ramach wymiany, trafił do Toronto i u boku Kawiego Leonarda i Kyle'a Lowry'ego powalczy o jak najlepszy wynik dla Raptors w tym sezonie! To odpowiedź zespołu z Kanady na wcześniejsze wzmocnienia głównych rywali w Konferencji Wschodniej, czyli Philadelphia 76ers i Milwaukee Bucks, którzy pozyskali odpowiednio Tobiasa Harrisa i Nikolę Miroticia.

W trwających rozgrywkach, doświadczony 34-letni środkowy notuje średnio po 15,7 punktu, 8,6 zbiórki i 4,7 asysty, utrzymując dobrą i równą dyspozycję na przestrzeni kilku ostatnich sezonów.

Raptors, aby pozyskać Gasola, musieli poświęcić Jonasa Valanciunasa, CJ'a Milesa, Delona Wrighta oraz drugorundowy pick w drafcie 2024. Memphis Grizzlies zyskują więc całkiem pokaźny pakiet graczy, a w dodatku postanowili, że nie oddadzą nigdzie Mike'a Conleya.

Kreator gry Niedźwiadków, podobnie jak hiszpański środkowy, wystawiony był na listę transferową i choć wzbudzał olbrzymie zainteresowanie klubów w NBA, ostatecznie zostanie w składzie ekipy ze stanu Tennessee.

Czytaj także:
Przebudowa w Wizards trwa, a Sacramento Kings zwiększyli swoją siłę
Tobias Harris przeszedł z LA Clippers do 76ers!

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz dał popis na Dakarze. Były pilot był pod wrażeniem

Źródło artykułu: