Lakers przegrali i stracili Gasola

W najciekawszym starciu na Zachodzie New Orleans Hornets pokonali we własnej hali Los Angeles Lakers, lecz obie drużyny straciły swoich podstawowych podkoszowych. Zarówno Pau Gasol jak i David West musieli wcześniej opuścić parkiet z powodu skręcenia kostki. Tymczasem Houston Rockets wyśrubowało rekord wygranych do 21 kolejnych meczów. Czyżby na tym mieli poprzestać?

Gasol spędził na parkiecie zaledwie 2 minuty, kiedy to wbiegając pod kosz niefortunnie stanął na lewej nodze i skręcił w niej kostkę. Zniesiony przez kolegów do szatni zapowiedział, że chce powrócić na parkiet jak najszybciej, ponieważ nie cierpi siedzieć i patrzeć na grę kolegów. Nie ulega wątpliwości, że kontuzja hiszpańskiego środkowego ułatwiła zadanie Szerszeniom, zwłaszcza że fenomenalnie dysponowany jest wciąż Chris Paul. Rozgrywający z Nowego Orleanu zapisał na swoim koncie 27 punktów i 17 asyst perfekcyjnie obsługując pod koszem Tysona Chandlera - 14 punktów i 20 zbiórek. Podopieczni Byrona Scotta w miarę upływu czasu budowali prowadzenie a w ekipie Jeziorowców jedynie Kobe Bryant (36 punktów i 9 zbiórek) zdołał nawiązać równorzędną walkę z rywalem. - Wygraliśmy dwa ważne mecze. Mamy teraz jednak ciężką batalię w Detroit, ale musimy podejść do niej tak jak do każdego innego meczu. Jeżeli wygramy spotkania z czołowymi drużynami, to nie znaczy jeszcze że jesteśmy mistrzami NBA. To po prostu kolejne wygrane a my powinniśmy robić dalej swoje - mówił po meczu Paul. Niedzielne starcie z Detroit może być większym problemem dla Szerszeni, bowiem kontuzji nabawił się podkoszowy David West, który lekko podkręcił kostkę w prawej nodze.

21 kolejna wygrana, tym razem nad Charlotte Bobcats, spowodowała że Rakiety wylądowały na samym szczycie Konferencji Zachodniej! Ich mecze bez porażki pozwoliły również samotnie usadowić się na 2 miejscu w historii klubów z najdłuższymi passami zwycięstw. Wielu komentatorów i ekspertów nieco szyderczo wypomina drużynie Ricka Adelmana, że od czasu ostatniej porażki nie grali z zespołem ze ścisłej ligowej czołówki. Sytuacja ta zmieni się diametralnie i przekonamy się wkrótce o prawdziwej sile Houston, czy naprawdę stać ich na walkę o najwyższe cele. Począwszy od niedzieli koszykarze z Teksasu spotkają się kolejno z Los Angeles Lakers, Boston Celtics, New Orleans Hornets i Phoenix Suns. Minionej nocy Rysie napsuły wiele krwi gospodarzom prowadząc w pierwszej połowie nawet 11 punktami. Sytuacja diametralnie zmieniła się po przerwie, głównie dzięki świetnej postawie Tracy'ego McGrady'ego, który zakończył zawody z 30 punktami na koncie. Wśród pokonanych brylował dwukrotny mistrz wsadów Jason Richardson - 28 "oczek".

Emocji nie brakowało również w Palace of Auburn Hills, gdzie spotkały się dwa zespoły słynące z twardej defensywy. Tłoki ostatecznie wyszły górą z tego pojedynku a bohaterem okazał się Richard Hamilton, który w ostatnich 21 sekundach zdobył 7 punktów! Chwilę wcześniej Rasheed Wallace zaprezentował świetną pracę w obronie blokując rzut Tima Duncana a następnie Chauncey Billups obsłużył podaniem Ripa, który mimo faulu zdołał trafić. Warto również odnotować 17 zbiórek na koncie doświadczonego Antonio McDyessa. Z kolei wśród Ostróg najjaśniejszą postacią był Tony Parker, zdobywca 26 punktów i 7 asyst. Dzięki tej wygranej podopieczni Flipa Saundersa wciąż mają realne szanse wyprzedzić w konferencji Boston Celtics, którzy wczoraj przegrali we własnej hali z Utah Jazz.

Wyniki ligi NBA

Atlanta Hawks ? Los Angeles Clippers 117:93

(J. Johnson 28, J. Smith 25, M. Bibby 14 (14 as) ? T. Thomas 18, A. Thornton 18, C. Maggette 14)

Miami Heat ? Orlando Magic 94:103

(J. Williams 34, D. Cook 15, R. Davis 11 ? J. Nelson 21, H. Turkoglu 20, D. Howard 18 (16 zb))

Boston Celtics ? Utah Jazz 92:110

(K. Garnett 15, K. Perkins 13, R. Rondo 12 ? D. Williams 32, C. Boozer 17 (12 zb), M. Okur 12)

Detroit Pistons ? San Antonio Spurs 84:80

(R. Hamilton 25, T. Prince 17, R. Wallace 10 ? T. Parker 26, T. Duncan 20 (10 zb), M. Ginobili 9)

New Orleans Hornets ? Los Angeles Lakers 108:98

(C. Paul 27 (17 as), P. Stojakovic 15, T. Chandler 14 (20 zb) ? K. Bryant 36, L. Odom 15 (13 zb), V. Radmanovic 13)

Chiago Bulls ? Philadelphia 76ers 106:110

(L. Deng 21, T. Sefolosha 20, D. Gooden 16 ? A. Iguodala 25, A. Miller 18, R. Carney 18)

Dallas Mavericks ? Indiana Paccers 116:97

(D. Nowitzki 21, J. Howard 18, J. Stackhouse 14 ? R. Murray 22, M. Dunleavy 18, T. Murphy 14)

Houston Rockets ? Charlotte Bobcats 89:80

(T. McGrady 30, R. Alston 17, L. Scola 13 ? J. Richardson 28, E. Okafor 23, G. Wallace 16)

Denver Nuggets ? Toronto Raptors 137:105

(A. Iverson 28, C. Anthony 22, M. Camby 17 (10 zb) ? A. Parker 19, C. Delfino 16, R. Nesterovic 15)

Seattle Supersonics ? Minnesota Timberwolves 116:121

(K. Durant 24, C. Wilcox 20, J. Green 18 ? R. Gomes 23 (15 zb), R. Foye 21, A. Jefferson 16)

Komentarze (0)