Zespół Anwilu Włocławek po ośmiu latach przerwy powrócił na międzynarodowe salony. Mistrzowie Polski w rozgrywkach Basketball Champions League trafili do mocnej grupy z m.in. MHP Riesen Ludwigsburg, Banvitem BC, BK Ventspils czy Sidigasem Avellino.
Podopieczni Igora Milicicia nie przestraszyli się uznanych firm na europejskim rynku i bardzo przyzwoicie spisują się w roli debiutanta. Po pięciu meczach włocławianie z bilansem 2:3 zajmują czwarte miejsce w grupie A.
Anwil pokonał na wyjeździe Ventspils i MHP Riesen. Był też o krok od pokonania Sidigasu Avellino. Włosi wygrali dopiero po dogrywce 105:102, a w ich zespole szalał Norris Cole (33 punkty), który jest dwukrotnym mistrzem NBA z Miami Heat.
Dobra gra Anwilu i pomysły taktyczne trenera Milicicia są doceniane w Europie. W najnowszym rankingu Basketball Champions League pada sporo pozytywnych komentarzy na temat postawy zespołu z Włocławka. Został on sklasyfikowany na 22. miejscu (32 drużyny grają w fazie grupowej).
- Mówiliśmy już o tym kilka razy, ale warto powtórzyć: Anwil świetnie się ogląda. Warto włączyć telewizor dla tego zespołu. Na pewno ich gra przypadnie ci do gustu. Anwil jest lepszy, niż to sugeruje bilans. W tej drużynie jest sporo strzelców, którzy wiedzą, jak grać i trafiać. Obserwuj Anwil teraz, podziękujesz mi później - pisze autor tekstu, który zwraca jednocześnie uwagę na świetną skuteczność.
Pod tym względem Anwil zajmuje pierwsze miejsce w rozgrywkach. Mistrzowie Polski trafiają do kosza na ponad 50-procentowej skuteczności, zdobywając w każdym meczu przeciętnie 88 punktów (drugi wynik).
Włocławianie są także wysoko w indywidualnych statystykach. Chase Simon ze średnią 19,2 punktu jest drugim najlepszym strzelcem, z kolei Kamil Łączyński jest liderem klasyfikacji asyst (10,8).
We wtorek Anwil rozegra szósty mecz w koszykarskiej Lidze Mistrzów. Rywalem włocławian będzie turecki Banvit BC. Być może już w tym spotkaniu zadebiutuje najnowszy nabytek Aaron Broussard, który ostatnio grał w lidze rosyjskiej.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Szczęsny błysnął w hicie. Tak obronił rzut karny [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Anwil, grajcie tak dalej a będzie dobrze