Super rezerwowy. Na taką łatkę bardzo mocno w tych play-off pracuje Mateusz Kostrzewski. Nie przeszkadza mu fakt, że czasami na boisku pojawia się jako... 12 zawodnik zespołu. Emil Rajković jest jedynym trenerem w lidze, który rotuje całym składem. To świadczy o ogromnym potencjale ostrowskiej drużyny.
Kostrzewski znakomicie wypadł w dwóch meczach półfinałowych z Polskim Cukrem Toruń. W pierwszym spotkaniu zdobył 13 punktów, trafiając 4/5 rzutów z gry i wszystkie pięć osobistych. W drugim starciu spisał się jeszcze lepiej. Z 23 punktami na koncie był najskuteczniejszym graczem zespołu (8/9 z gry, 6/9 za jeden, pięć zbiórek).
28-latek wypada w tych półfinałach znacznie korzystniej od swojego rówieśnika - Karola Gruszeckiego, który jak na razie zdobył zaledwie... trzy punkty. Od reprezentanta Polski wymaga się lepszej postawy. A może na czerwcowe mecze kadry powinna nastąpić zamiana ról i to "Kostek" powinien zagrać w Biało-Czerwonej koszulce?
To waleczny i charakterny zawodnik, który dobrze radzi sobie w sytuacjach podkoszowych. Nieźle biega do szybkiego ataku. Jego dużym atutem są także ścięcia po linii końcowej. Partnerzy obsługują go podaniami, a on zamienia to na łatwe punkty. Często kończy akcje wsadami.
Nic dziwnego, że już teraz inne kluby pytają o możliwość zakontraktowania go na nowy sezon. Po zakończeniu rozgrywek Kostrzewskiemu kończy się umowa w Ostrowie Wielkopolskim. Niedawno po tym jak na Twitterze napisałem, że widziałbym go w innym klubie, przedstawiciele BM Slam Stal odpisali mi: "My go nigdzie nie puścimy".
My go nigdzie nie puszczamy! Nie ma u nas ani 11 ani 7 ano 10. Wszyscy sa numer 1. Poza tym jest powod, dlaczego jeszcze go nie ma w grze.
— BM Slam Stal (@BMSlamStal) 27 kwietnia 2018
Kostrzewski w tym sezonie przeciętnie na parkiecie spędza 18 minut. W tym czasie zdobywa 8,4 punktu i 3,1 zbiórki na mecz.
ZOBACZ WIDEO "Przeszedłem z piekła do nieba". Młodzi polscy mistrzowie złapali błysk
Widać Twój progress i to bardzo :)
Czekamy na powołanie do kadry :D