Drużyna BM Slam Stal w swoim ostatnim ligowym występie pokonała Polpharmę Starogard Gdański 106:67 i zanotowała tym samym 13. zwycięstwo w 14 ostatnich meczach, ale to nie koniec dobrych wieści dla ostrowskiego środowiska koszykarskiego. Ostatnio prezesi klubu, Paweł Matuszewski oraz Marcin Napierała za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowali, że słynny obiekt na Kusocińskiego zostanie przebudowany. Tym samym basket w Ostrowie Wielkopolskim ma wrócić tam, gdzie jego miejsce. Działacze szybko zamienili słowa w czyny, prace ruszyły pełną parą.
Stalówka występowała na parkietach ekstraklasy w latach 1998-2009, a następnie w II oraz I lidze. Wówczas wszystkie mecze rozgrywane były w hali, mieszczącej się właśnie przy ulicy Kusocińskiego. Ta charakteryzowała się niepowtarzalnym klimatem. Koszykarze z Ostrowa wywalczyli ponowny awans do elity w 2015 roku, a następny sezon 2016/2017 zakończyli na trzecim miejscu w Polsce. Teraz przed żółto-niebieskimi kreuje się nawet perspektywa drugiego miejsca po rundzie zasadniczej. Kiedy koszykarze walczą na parkiecie, trwa także inna batalia. Ta z czasem, bo ambitne plany mówią o tym, że przebudowana hala ma zostać oddana do użytku do końca tego roku.
- Cała modernizacja, ta budowa, to wszystko się już zaczęło. Ci, którzy nie dowierzali, będą mieć odpowiedź. Wystarczy poczekać 2-3 miesiące, efekty zaczną być naprawdę widoczne. To będzie najlepsza odpowiedź na wszystkie głosy niepewności. Jednocześnie miasto nie musi podejmować żadnych decyzji w sprawie budowy nowej hali. Możemy poczekać, zobaczyć cały proces przebudowy. To co założyliśmy, stanie się faktem. Hala powstanie - mówi prezes klubu BM Slam Stal, Paweł Matuszewski, który wielokrotnie udowadniał już, że nie rzuca słów na wiatr.
- Na terenie obiektu prowadzone są prace mające na celu przygotowanie do budowy. Usunięto między innymi drzewa, które w tym przeszkadzały. W tej chwili wykonujemy ogrodzenie całego terenu budowy, trwają także rozmowy z podwykonawcami odpowiednich projektów, ponieważ całe właściwe przedsięwzięcie ma rozpocząć się w maju - komentuje Miłosz Tomicki, kierownik budowy.
Szefowie spółki BM Slam na każdym kroku podkreślają także, że po modernizacji hala będzie mogła służyć również innym sportom i wydarzeniom. - Ta hala ma służyć całemu miastu. Będą różnego rodzaju eventy, koncerty. Jeśli chodzi o nas, dla nas najważniejszy jest kolejny sezon. Hala ma powstać do końca roku, bardzo na to liczymy. Już teraz przeprowadzamy szereg spotkań z osobami, które mają wspomóc budowę przy zachowaniu wszystkich wysokich standardów - mówi prezes Matuszewski. - To na pewno będzie walka z czasem, ale jesteśmy na to przygotowani.
Jeśli chodzi o bardziej szczegółowe plany, wszystko wyjaśnia Miłosz Tomicki: - Harmonogram zakłada wykonywanie robot fundamentowych w czerwcu, latem montaż konstrukcji stalowych. Wszystko się musi udać, żeby hala została oddana do końca roku. Hala będzie wydłużona w kierunku parkingu, jej powierzchnia zwiększy się dwukrotnie - tłumaczy kierownik budowy. - Jest duża presja czasu, ale trzeba podkreślić, że zarząd oczekuje, żeby prace były wykonane z duża jakością. Absolutnie nie będziemy przekładali czasu nad jakość, będzie to obiekt na najwyższym poziomie - zaznacza Tomicki.
ZOBACZ WIDEO Adam Waczyński show! Świetny występ Polaka w Santiago de Compostela