Niedzielny hit EBL dla Anwilu! Udany debiut Wojciechowskiego

Anwil Włocławek pokonał BM Slam Stal i zakończył tym samym sześciomeczową serię zwycięstw ostrowian. Bohaterem spotkania okazał się Ivan Almeida, zdobywca 29 punktów. Bardzo udany debiut w zespole gości zanotował Jakub Wojciechowski, autor 12 oczek.

Stal rzuciła się w pogoń za Anwilem w czwartej kwarcie - trafiła aż sześć trójek, ale finalnie nie udało się dogoni ekipy trenera Milicicia. Goście mieli kilka razy 10-punktową przewagę, która w ostatniej odsłonie zmalała do dwóch oczek. Na nic więcej tego dnia nie było stać ostrowian.

Anwil miał tego dnia niesamowitego Almeidę - lidera, pewnego strzelca i koszykarza, który brał na siebie największą odpowiedzialność. Kabowerdeńczyk już do przerwy zdobył 17 punktów, gromadząc w sumie 29 - to drugi najlepszy wynik w EBL lidera Anwilu. Debiutujący w naszej lidze Wojciechowski dołożył 12 oczek, dziewięć miał Quinton Hosley.

Włocławianie wypracowali sobie przewagę przede wszystkim szybkim atakiem, dzięki któremu zdobyli do przerwy 13 punktów. Po przerwie w zespole miejscowych świetny okres miał Mateusz Kostrzewski, skuteczny był także Nikola Marković. Zabrakło w decydujących momentach punktowego wsparcia lidera Stali Aarona Johnsona, który miał 3/9 z gry.

Rottweilery z bilansem 21-4 są już o krok od zajęcia 1. pozycji po sezonie zasadniczym Energa Basket Ligi. Stal mimo porażki nadal będzie zajmować 4. lokatę, która daje przewagę parkietu w pierwszej rundzie play-off.

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Anwil Włocławek 76:83 (16:22, 18:20, 20:18, 22:23)

Stal: Nikola Marković 14, Mateusz Kostrzewski 13, Adam Łapeta 11, Michał Chyliński 10, Aaron Johnson 10, Grzegorz Surmacz 7, Marc Carter 7, Jure Skifić 2, Tomasz Ochońko 2.

Anwil: Ivan Almeida 29, Jakub Wojciechowski 12, Quinton Hosley 9, Kamil Łączyński 8, Jarosław Zyskowski 8, Josip Sobin 6, Jaylin Airington 5, Paweł Leończyk 4, Michał Nowakowski 0, Ante Delas 0.

ZOBACZ WIDEO Artur "Nerchio" Bloch: Starcraft jest najtrudniejszą grą esportową