Stelmet Enea BC - AS Monaco: zatrzymać czołg i ustawić się przed rewanżem

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: zawodnicy Stelmetu Enei BC Zielona Góra
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: zawodnicy Stelmetu Enei BC Zielona Góra

We wtorek Stelmet Enea BC Zielona Góra podejmie AS Monaco w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Czy zielonogórzanie zatrzymają francuski czołg?

Patrząc na wyczyn AS Monaco w rundzie rewanżowej, trudno nie nazywać tej drużyny "czołgiem". Francuzi w pierwszej fazie Ligi Mistrzów wygrali 13 pojedynków z rzędu, przegrywając tylko jedno spotkanie - w ostatniej kolejce ulegając Pinarowi Karsiyaka Izmir w meczu o "pietruszkę".

Stelmet Enea BC Zielona Góra w fazie rewanżowej miewał wzloty i upadki, jednak po zmianie trenera i objęciu sterów przez Andreja Urlepa, biało-zieloni wyraźnie odżyli i uratowali swój byt w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski ze Słoweńcem na ławce zwyciężyli w Basketball Champions League cztery spotkania z rzędu i nawet mimo porażki w Nymburku awansowali do kolejnej rundy rozgrywek.

Promocja do 1/8 finału Ligi Mistrzów pokazała, że zielonogórzanie są w stanie dokonywać rzeczy niemal niemożliwych. Teraz czeka ich równie trudne, a może i nawet trudniejsze zadanie. Wygrana w dwumeczu z AS Monaco byłaby nie lada sensacją. - Nie stoimy na przegranej pozycji. Jeśli zagramy swoją koszykówkę w najlepszym wydaniu, to mamy szansę awansować dalej - twierdzi Jarosław Mokros.

Dla losów dwumeczu niezwykle ważne będzie pierwsze spotkanie, które odbędzie się we wtorek w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego w Zielonej Górze. Trener AS Monaco uważa, że jego zespół w Winnym Grodzie czeka bardzo trudna przeprawa. - Stelmet niesamowicie gra we własnej hali, szczególnie jeśli chodzi o ofensywę. Dodatkowo ogromnym atutem zielonogórzan jest bardzo oddana publiczność - komentuje Zvezdan Mitrović, szkoleniowiec drużyny z Księstwa Monako, w rozmowie z klubową stroną.

Stelmet Enea BC będzie musiał uważać przede wszystkim na bardzo groźny duet Gerald Robinson - Elmedin Kikanović. Pierwszy z nich w Lidze Mistrzów zdobywa średnio 14 punktów, z kolei środkowy notuje 15,5 "oczka" na mecz.

- Bardzo ich szanujemy, ale AS Monaco to nie jest drużyna nie do pokonania. Znamy ich mocne i słabe strony. Postaramy się zrobić wszystko, by z nimi zwyciężyć. O triumf będzie trudno, ale jeśli zagramy na maksimum swoich możliwości, mamy szansę wygrać mecz - komentuje Andrej Urlep, który będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, w tym powracającego do gry Borisa Savovicia.

[b]Początek pojedynku Stelmet Enea BC Zielona Góra - AS Monaco o godzinie 18:30.

Autor na Twitterze:

[/b]

ZOBACZ WIDEO Emocje w hicie z udziałem Łukasza Piszczka - zobacz skrót meczu RB Lipsk - Borussia [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: