Euroliga: Fenerbahce wytrzymało ciśnienie, Wisła CanPack żegna się z Europą

Euroliga: Dynamo poza zasięgiem, CCC przegrało na pożegnanie

Losy pojedynku rozstrzygnęły się dopiero w ostatniej minucie. Niestety w niej gospodynie nie były w stanie powiększyć swojego konta punktowego, co rywalki wykorzystały i przypieczętowały triumf.

19 punktów dla Białej Gwiazdy zaliczyła Cheyenne Parker, a pięć mniej dołożyła Leonor Rodríguez. Krakowianki mecz przegrały "tablicą" - Fenerbahce walkę o zbiórkę wygrało aż 51:27, zbierając przy tym aż 17 piłek w ataku.

Pomimo tego spotkanie było od samego początku niesamowicie wyrównane. Przyjezdne dopiero po przerwie zdołały przejąć inicjatywę, kiedy to po trójce Kelsey Plum osiągnęły rekordową przewagę, prowadząc 58:46.

Biała Gwiazda nie dawała jednak za wygraną. Dzięki serii trójek krakowianki powróciły do gry na dobre. W połowie decydującej ćwiartki przegrywały już tylko 62:64 i miały akcję po swojej stronie. Niestety zza łuku nie trafił Giedre Labuckiene.

Wicemistrzynie Polski w końcówce niestety nie potrafiły znaleźć sposobu na defensywę rywalek - przez ostatnie 4 i pół minuty nie potrafiły zdobyć chociażby punktu i pomimo, że ich defensywa funkcjonowała naprawdę dobrze, nie były w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.

Wicemistrzyniom Polski czkawką odbiły się dwie porażki z Nadieżdą Orenburg - to właśnie rosyjska drużyna kosztem Wisły CanPack zagra w EuroCupie zajmując 6. pozycje w grupie z dokładnie takim samym bilansem.

Wisła CanPack Kraków - Fenerbahce Stambuł 62:68 (23:24, 13:15, 18:22, 8:7)

Wisła CanPack: Cheyenne Parker 19, Leonor Rodriguez 14, Giedre Labuckiene 12, Maurita Reid 8, Tamara Radocaj 6, Magdalena Ziętara 3, Farhiya Abdi 0.

Fenerbahce: Aerial Powers 15, Kelsey Plum 13, Giorgia Sottana 13, Kia Vaughn 10 (11 zb), Anastasiya Verameyenka 7 (12 zb), Ayse Cora 3, Ana Dabović 3, Tugce Canitez 2, Esra Ural 2, Birsel Vardarli Demirmen 0, Pelin Bilgic 0.

ZOBACZ WIDEO Krewna Tomasza Mackiewicza: Krytyka Tomka? Niech każdy zajmie się sobą