Polski Cukier Toruń rozstrzelał AZS Koszalin. Glenn Cosey zrobił różnicę

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Glenn Cosey
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Glenn Cosey
zdjęcie autora artykułu

W meczu 17. kolejki Energa Basket Ligi koszykarze Polskiego Cukru Toruń pokonali AZS Koszalin 111:87. Gospodarze zdobyli 64 punkty w pierwszej połowie a kapitalne zawody rozgrywał Glenn Cosey.

Gospodarze prowadzili od początku. AZS Koszalin starał się utrzymywać wysokie tempo narzucone przez Polski Cukier Toruń. Przyjezdnym udawało się to do 8. minuty, gdy przegrywali tylko 16:19. W 150 sekund stracili dystans, który był już nie do odrobienia. Torunianie odjechali rywalom zdobywając dziewięć punktów z rzędu. W pierwszej kwarcie (33:19) Twarde Pierniki trafiły 13/18 prób z gry. W kolejnej części skuteczność trochę spadła, ale nie wpływało to na rezultat. Po 20 minutach torunianie wygrywali 64:41.

Kapitalne zawody rozgrywał Glenn Cosey, który w samej pierwszej połowie zdobył 17 punktów i rozdał sześć asyst. Wspierali go Aaron Cel, Cheikh Mbodj i Krzysztof Sulima. Dla akademików również 17 "oczek" rzucił Aleksandar Marelja. Początkowo głównie on trafiał do kosza rywali. Później dostał wsparcie od Kacpra Młynarskiego i Nikoli Malesevicia, ale to było zdecydowanie za mało.

Dla Serba był to pierwszy mecz w nowych barwach. Trener Dragan Nikolić od początku postawił na Malesevicia. Skrzydłowy na parkiecie spędził 28 minut. Zdobył 16 punktów. Do tego dołożył sześć asyst i cztery zbiórki. AZS miał dobry fragment w trzeciej kwarcie. Wykorzystał chwilowy przestój gospodarzy i zniwelował straty z 24 do 15 punktów. Polski Cukier jednak szybko powrócił na właściwe tory.

Podopieczni Dejana Mihevca zwyciężyli 111:87. Zdobyli setny punkt pięć minut przed końcem spotkania. To drugi tak ofensywny mecz Polskiego Cukru w sezonie. Z Kingiem Szczecin było 109:101. Wtedy również kluczową rolę odegrał Cosey, który do 27 punktów dołożył siedem asyst. Dorobek Amerykanina we wtorkowym meczu to 22 punkty oraz dziewięć asyst i pięć zbiórek. Torunianie z bilansem 13-5 awansowali na drugą pozycję. Podobnie jak prowadzący w tabeli Anwil Włocławek są niepokonani przed własną publicznością. Sytuacja AZS-u jest odwrotna. Zespół z Koszalina wygrał pięć a przegrał 13 spotkań.

Polski Cukier Toruń - AZS Koszalin 111:87 (33:19, 31:22, 23:29, 24:17)

Polski Cukier: Glenn Cosey 22, Aaron Cel 17, Krzysztof Sulima 16, Cheikh Mbodj 15, Łukasz Wiśniewski 13, Karol Gruszecki 10, Tomasz Śnieg 8, Bartosz Diduszko 6, Paweł Krefft 2, Ignacy Grochowski 2, Kacper Lambarski 0.

AZS: Aleksandar Marelja 22, Nikola Malesević 16, Kacper Młynarski 15, Diante Baldwin 10, Damian Jeszke 9, Jakub Dłoniak 8, Modestas Kumpys 5, Szymon Kiwilsza 2, Aleksander Leńczuk 0, Qyntel Woods 0.

# Drużyna M Pkt Z P + -
1 Anwil Włocławek325624827322366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski325523925862350
3 Polski Cukier Toruń325523927302427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra3253211127382505
5 Rosa Radom3252201226592531
6 MKS Dąbrowa Górnicza3250201226422477
7 King Szczecin3250181426562583
8 PGE Turów Zgorzelec3250181427222707
9 TBV Start Lublin3249171526192588
10 Trefl Sopot3249171525682519
11 Asseco Gdynia3249171526072650
12 Polpharma Starogard Gdański3247151725252575
13 AZS Koszalin3243112125062756
14 GTK Gliwice3242102225482756
15 Miasto Szkła Krosno324082424812711
16 Legia Warszawa323752724492823
17 Czarni Słupsk322452714631907

ZOBACZ WIDEO: Dawid Celt o cierpieniu Agnieszki Radwańskiej. "Każdy organizm ma swój kres"

Źródło artykułu: