Polpharma nie lekceważy Legii Warszawa. Farmaceuci z dużym szacunkiem podejdą do swojego rywala

Materiały prasowe / Daniel Szczypior/ Polpharma / Na zdjęciu: koszykarze Polpharmy Starogard Gdański
Materiały prasowe / Daniel Szczypior/ Polpharma / Na zdjęciu: koszykarze Polpharmy Starogard Gdański

Teoretycznie łatwe zadanie czeka w sobotnie późne popołudnie koszykarzy Polpharmy Starogard Gdański. Farmaceuci zagrają w stolicy z Legią, która nie wygrała jeszcze meczu w PLK. Przyjezdni mimo tego nie zamierzają lekceważyć swojego rywala.

Niemal od zwycięstwa do zwycięstwa kroczy w obecnym sezonie PLK Polpharma Starogard Gdański. Farmaceuci świetnie weszli także w ostatni miesiąc tego roku, pokonując przed tygodniem Czarnych Słupsk 97:78 i zamierzają pójść za ciosem. Wydaje się, że nadchodzącego zadania nie mają zbyt trudnego, gdyż zmierzą się na wyjeździe z Legią Warszawa, która w tegorocznych rozgrywkach nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa.

Mimo sporej przewagi kadrowej, jak i tej w tabeli, Kociewskie Diabły nie zamierzają lekceważyć najbliższego przeciwnika, zdając sobie sprawę, że ekipa ze stolicy zrobi wszystko, aby choć trochę poprawić swój fatalny bilans.

- Do meczu z Legią przystąpimy jak zawsze, szanując rywala - podkreśla Joe Thomasson, jeden z czołowych graczy Polpharmy Starogard Gdański. - W tym meczu najważniejsza będzie odpowiednia koncentracja i skupianie się na swojej grze. Myślę, że są to najważniejsze czynniki do kolejnej wygranej - analizuje Amerykanin.

Swojemu koledze z zespołu wtóruje także Ameen Tanksley. Przed tygodniem w Słupsku strzelec zza oceanu wreszcie zagrał na miarę pokładanych w nim oczekiwań i teraz wierzy, że zarówno on, jak i jego drużyna będą w stanie powtórzyć kolejny dobry występ. - Graliśmy z Legią przed sezonem i myślę, że to solidny zespół, który nie zasługuje na swoje miejsce w tabeli - przyznaje Tanksley. - Kluczem do ich pokonania będzie nasza obrona i odpowiednia egzekucja w ataku - tłumaczy 25-latek.

Zawodników Polpharmy Starogard Gdański pytamy także o to, kogo najbardziej obawiają się w szeregach Legii Warszawa. Ameen Tanksley radzi zwrócić uwagę na Naadira Tharpe'a, którego kojarzy jeszcze z czasów akademickich. - Nie możemy pozwolić od początku Legii na to, aby poczuli się zbyt pewnie. Tharpe'a grał w Kansas, czyli bardzo solidnym uniwersytecie i wie, jak wygrywać mecze. Na pewno musimy zwrócić szczególną uwagę na tego zawodnika - uważa Ameen Tanksley.

- Tharpe'a, Wall, Mickelson - wymienia najgroźniejsze ogniwa Legii Warszawa, Joe Thomasson. - Nasz sztab szkoleniowy wykonał świetną pracę, aby odpowiednio rozpracować tych graczy i jesteśmy w pełni świadomi ich umiejętności - ze spokojem podchodzi do tematu za to filigranowy obwodowy zza oceanu.

Legia Warszawa - Polpharma Starogard Gdański 09.12.2017 o godzinie 16.00 w hali OSiR Bemowo. 

ZOBACZ WIDEO: Jerzy Górski: Byłem w wielkim głodzie narkotycznym. Lekarze bali się, czy nie zejdę

Komentarze (2)
avatar
henryc SKS
9.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Polpharma poradzi sobie z Legią chyba ,że będzie grała nie tylko z zawodnikami Legii a dodatkowo z sędziami. Dlaczego nie wpuszcza się kibiców przyjezdnych na mecze w W-wie , jeśli klub nie je Czytaj całość
avatar
thomas117
9.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polpharma gra jeszcze 30.12 ze Stalą w Ostrowie