I liga: cenne zwycięstwo Sokoła w Kołobrzegu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Kotwica Kołobrzeg / Na zdjęciu: koszykarze Energi Kotwicy Kołobrzeg w sezonie 2017/18
Materiały prasowe / Kotwica Kołobrzeg / Na zdjęciu: koszykarze Energi Kotwicy Kołobrzeg w sezonie 2017/18
zdjęcie autora artykułu

W rozegranym awansem meczu 7. kolejki I ligi koszykarze Sokoła Łańcut pokonali Energę Kotwicę Kołobrzeg 85:77. Goście zakończyli pozytywnie kilkudniowy wyjazd na Pomorze Zachodnie. Zdobyli cenne punkty w starciu z rywalem o zbliżonym potencjale.

Obie drużyny nie kalkulowały przed poniedziałkowym spotkaniem, w którym teoretycznie miały większe szanse na komplet punktów. Ostatnie pojedynki rozegrały w sobotę. Energa Kotwica Kołobrzeg pokonała GKS Tychy 89:81 a Sokół Łańcut pomimo dobrej postawy w pierwszej połowie uległ Spójni Stargard 67:92. - Nie ma co się oszczędzać. Trzeba grać na całego w każdym spotkaniu i walczyć o jak najlepszy wynik. Uważam, że zagraliśmy dobre zawody poza połową trzeciej i czwartą kwartą. Przeciwstawiliśmy się zespołowi gospodarzy. Wynik końcowy jest jak dla mnie za wysoki, ale tak się stało. Trochę nam głowy pospadały w sytuacji łatwych strat - mówił po sobotnim meczu trener Sokoła, Dariusz Kaszowski.

Goście rozpoczęli pojedynek w Kołobrzegu od mocnego uderzenia. Prowadzili 8:0 a nawet 21:11. Już jednak na koniec pierwszej kwarty Energa Kotwica o połowę zniwelowała straty po trafieniu Adriana Sulińskiego. Po dwóch minutach kolejnej odsłony gospodarze wygrywali 25:23. Do końca drugiej kwarty trwała jednak wymiana ciosów a zespoły zmieniały się na prowadzeniu.

W pierwszej części dla Sokoła 14 punktów zdobył Marek Zywert. Po osiem oczek dodali Rafał Kulikowski i były zawodnik Kotwicy, Artur Włodarczyk. Po drugiej stronie najlepiej radzili sobie Paweł Pawłowski oraz bracia Łukasz i Paweł Bodychowie. Wszyscy to podkoszowi a właśnie w tej strefie ekipa z Podkarpacia była osłabiona, bo nie mógł zagrać kontuzjowany Michał Sadło, który bardzo dobrze rozpoczął sezon. Goście wygrali jednak rywalizację pod tablicami (37:31) a główna w tym zasługa Macieja Klimy oraz Rafała Kulikowskiego, którzy osiągnęli rewelacyjne double-double. Kulikowski zdobył 12 punktów. Spudłował tylko jeden rzut i dołożył do tego 13 zbiórek. Skuteczny był także Klima, który zakończył mecz z dorobkiem 13 oczek i 14 zbiórek.

Czwarta kwarta była kumulacją emocji. Obie drużyny zaczynały tę odsłonę przy remisie. Wydawało się, że w trzy minuty Sokół zapewnił sobie zwycięstwo zdobywając 12 punktów z rzędu. Skutecznością imponował w tym fragmencie Bartłomiej Karolak, który podobnie, jak Marek Zywert w całym meczu uzbierał 23 oczka. Gospodarze jednak nie poddali się. Po trafieniach z dystansu Gracjana Dobriańskiego i Łukasza Bodycha zbliżyli się jeszcze na dwa oczka (77:79). Nie zdołali jednak wyjść na prowadzenie a sukces gości na linii rzutów wolnych przypieczętowali Rafał Kulikowski i Kamil Zywert, którzy w decydującym momencie byli bezbłędni.

ZOBACZ WIDEO Boniek: Mecz z Urugwajem będzie pożegnalnym dla Artura Boruca

Po czterech rozegranych meczach Sokół ma na koncie trzy a Kotwica dwa zwycięstwa. Łańcucianie w sobotę, 14 października, podejmą Noteć Inowrocław. Energa Kotwica będzie miała trudniej, bo dzień wcześniej zmierzy się na wyjeździe z Jamalex Polonią 1912 Leszno.

Energa Kotwica Kołobrzeg - Sokół Łańcut 77:85 (16:21, 25:22, 21:19, 15:23)

Energa Kotwica: Łukasz Bodych 19, Paweł Pawłowski 17, Szymon Ryżek 12, Adrian Suliński 9, Gracjan Dobriański 8, Paweł Bodych 7, Paweł Dzierżak 2, Dawid Neumann 2, Patryk Przyborowski 1, Daniel Grujić 0.

Sokół: Bartłomiej Karolak 23, Marek Zywert 23, Maciej Klima 13, Rafał Kulikowski 12, Artur Włodarczyk 8, Maciej Parszewski 4, Kamil Zywert 2, Adrian Warszawski 0.

Aktualna tabela I ligi:

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
32
28
4
2800
2426
60
2
32
25
7
2674
2292
57
3
32
24
8
2566
2404
56
4
32
22
10
2637
2398
54
5
32
21
11
2838
2688
53
6
32
21
11
2374
2175
53
7
32
17
15
2515
2440
49
8
32
17
15
2531
2459
49
9
32
15
17
2511
2521
47
10
32
15
17
2617
2497
47
11
32
13
19
2391
2553
45
12
32
12
20
2440
2572
44
13
32
11
21
2409
2624
43
14
32
10
22
2277
2491
42
15
32
8
24
2403
2570
40
16
32
7
25
2222
2597
39
17
32
6
26
2188
2686
38
Źródło artykułu: