Szymon Szewczyk: Stelmet ma prawo się nas obawiać

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

W piątek rozpocznie się rywalizacja Stelmetu BC z BM Slam Stalą w półfinale PLK. Ta seria będzie szczególna dla Szymona Szewczyka, który w zeszłym sezonie grał w zielonogórskim klubie. - To smaczek, ale najważniejszy jest wynik końcowy - mówi.

[b]

Karol Wasiek, WP SportoweFakty: Jak wygląda stan pana zdrowia? Jest pan gotowy do gry ze Stelmetem BC Zielona Góra?[/b]

Szymon Szewczyk, zawodnik BM Slam Stal: Żyję, biegam, skaczę i tak dalej. To normalne, że w trakcie sezonu przydarzają się kontuzje. Nie ma co popadać z tego powodu w panikę. Będę gotowy na mecze ze Stelmetem BC.

W ćwierćfinale pokonaliście MKS Dąbrowa Górnicza 3:0, ale ten wynik nie do końca odzwierciedla to, co działo się w trakcie tej serii.

W każdym meczu mieliśmy lepsze i gorsze momenty. Przegrywaliśmy już kilkunastoma punktami, ale potrafiliśmy wyjść z opresji. W końcówkach spotkań pokazaliśmy, że jesteśmy charakterną drużyną, która nikogo się nie boi.

ZOBACZ WIDEO AS Monaco mistrzem Francji. Zobacz skrót meczu z AS Saint-Etienne [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Stelmetu BC także?

Także. Szanujemy rywala, zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to mocny zespół. Mają szeroką rotację, do gry niedawno wrócił Przemysław Zamojski. Wiemy, co oni prezentują na parkiecie. Jak się zakończy seria? Trudno powiedzieć. Na pewno damy z siebie wszystko.

Zielonogórzanie nieco obawiają się rywalizacji z waszą drużyną.

To dobrze. Uważam, że mają prawo się nas obawiać. Seria z Polpharmą pokazała, że można "ugryźć" Stelmet BC, który w czwartym spotkaniu miał furę szczęścia. Gdyby rywale trafiali z otwartych pozycji, to seria przeniosłaby się do Zielonej Góry.

Doświadczenie zadecyduje o wyniku? U was aż roi się od boiskowych rutyniarzy.

Doświadczenie jest na pewno potrzebne w play-off. Weterani, boiskowi rutyniarze potrafią wykorzystać to co mają najlepsze, a ukryć swoje słabości w najważniejszych momentach. To na pewno cenna umiejętność

Czy rywalizacja ze Stelmetem BC wywołuje dodatkowe emocje?

Bardzo dobrze wspominam Zieloną Górę, w szczególności kibiców, którzy są z zespołem na dobre i na złe. Miło mi się zrobiło, jak fani Stelmetu BC podczas meczu w Ostrowie Wielkopolskim skandowali: "Szymon Szewczyk". Na pewno ta rywalizacja dla mnie będzie dodatkowym smaczkiem, ale najważniejszy będzie wynik końcowy. Inne rzeczy schodzą na drugi plan.

Zapowiedź fazy play-off BM Slam Stal:

Źródło artykułu: