Gracze Stelmetu bardzo szanują Thomasa Kelatiego. "To najlepsze, co mogło mnie spotkać"

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Thomas Kelati
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Thomas Kelati

O tym, jak bardzo uważnie słuchają wskazówek i rad Thomasa Kelatiego zawodnicy Stelmetu BC, można było zauważyć w trakcie niedzielnego, wygranego 66:65 przez drużynę z Zielonej Góry hitu Polskiej Ligi Koszykówki.

W hicie piętnastej kolejki Polskiej Ligi Koszykówki, pomiędzy Rosą Radom a Stelmetem BC Zielona Góra, nie brakowało twardej, męskiej walki. Gra często była na pograniczu faulu. Tego zresztą można było się spodziewać, obserwując wcześniejsze mecze obu drużyn, chociażby ubiegłoroczny finał.

- Wiedzieliśmy, że będzie walka na całego. Rosa jest bardzo dobrą i silną drużyną. Myślę, że z meczu na mecz rozumie się coraz lepiej - Thomas Kelati nie szczędził ciepłych słów pod adresem niedzielnego rywala. Ostatecznie to jego zespół zwyciężył po dogrywce 66:65, rewanżując się za przegrane 77:81 spotkanie o Superpuchar Polski we własnej hali.

- Mieliśmy w pamięci to, że Rosa pokonała nas w pierwszym starciu sezonu. Przyjechaliśmy do Radomia ze świadomością, że czeka nas 40 lub więcej minut twardej rywalizacji. Jesteśmy szczęśliwi, że zwyciężyliśmy, ponieważ to była nasza trzecia dogrywka w tym sezonie - podkreślił 34-latek.

Były reprezentant Polski nie zdobył może zbyt wielu punktów - osiem - przez blisko 35 minut spędzonych na parkiecie, ale zagrał bardzo efektywnie. Trafił 3/5 rzutów z gry. Ponadto miał pięć zbiórek, dwie asysty, przechwyt i blok, kończąc zawody ze wskaźnikiem eval +14. Bardzo często rozmawiał z partnerami z zespołu, przekazując im cenne wskazówki.

- Myślę, że to bardzo ważny element, który chciałem dać drużynie, i największa wartość dodana, jaką mogę dzielić się z kolegami. Chcę im pomagać. Grałem w kilku ligach, zdobyłem tytuły, więc dlaczego nie wykorzystać tego w Stelmecie? - zapytał retorycznie.

Koszykarze mistrza Polski słuchali słów Kelatiego. - Mamy w składzie wielu świetnych zawodników, którzy mnie szanują i słuchają tych rad, więc jest to najlepsze, co mogło mnie spotkać. To cechuje dobrą drużynę i pokazuje, że panuje u nas świetna atmosfera i jest odpowiednia "chemia" - zaznaczył.

ZOBACZ WIDEO Piękne gole di Marii i Cavaniego dały zwycięstwo PSG - zobacz skrót meczu z Bordeaux [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (1)
avatar
fazzzi
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Akurat Pan Thomas zaczyna spłacać zaufanie... długo dochodził do formy... ale ostatnio jest coraz lepiej. Oby nie zgubił tego co tak długo szukał;)