Stefan Svitek przyszedł do CCC Polkowice, by poprawić sytuację po dość słabym początku sezonu, kiedy trenerem był jeszcze Wadim Czeczuro. Słowak, który z Wisłą Can Pack Kraków zdobywał tytuły mistrzowskie miał sprawić, że Pomarańczowe zaczną zwyciężać nie tylko w ekstraklasie, ale też europejskich pucharach.
Niestety od początku miał pod górę. Team, owszem, zaczął grać w sposób nieco bardziej przemyślany, lecz uwidoczniały się przede wszystkim problemy z ofensywą. Dolnośląska ekipa zdobywała w granicach zaledwie 50 punktów i notowała dotkliwe porażki, jak ze Ślęzą Wrocław czy ostatnio Basketem 90 Gdynia.
Ponadto, w trakcie przerwy na występy reprezentację, z kolektywem pożegnała się rozgrywająca Brittany Boyd. Działacze mieli szukać dla niej zastępstwa. Teraz lista poszukiwanych osób została powiększona.
Słowak, bowiem sam podjął decyzję o rezygnacji. Najwyraźniej wizja dalszej pracy okazała się niemożliwa. Tym samym po zaledwie 9 kolejkach ekstraklasy, CCC będzie miało już trzeciego szkoleniowca. W najbliższym spotkaniu z Avenidą Salamanka, przypadającym na Euroligę, poczynaniami pokieruje dotychczasowy asystent, Serhij Vozniuk.
Nazwiska potencjalnych kandydatów poznamy prawdopodobnie w najbliższych dniach.
ZOBACZ WIDEO Błąd sędziego uratował Barcelonę - zobacz skrót meczu Real Sociedad - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]