37-letni rozgrywający pozostawał bez klubu niespełna tydzień. "Czarny Endrju" w zeszłym tygodniu został zwolniony przez Legię Warszawa; klub, w którym spędził minione trzy sezony. Po kilku dniach Paszkiewicza pozyskał Znicz Pruszków.
Zespół spod Warszawy spisuje się w obecnych rozgrywkach dość słabo. Pruszkowianie zwyciężyli jedynie dwa z dziewięciu dotychczas rozegranych meczów w I lidze. Niewątpliwie do kiepskiej postawy Znicza znacząco miały zmiany kadrowe, do których doszło w klubie w przerwie międzysezonowej: zespół opuścili praktycznie wszyscy podstawowi gracze w sezonie 2015/16, w ich miejsce ściągnięto młodych zawodników, niekiedy niemających doświadczenia pierwszoligowego.
- Potrzebujemy w naszej drużynie więcej doświadczenia. Młodzi chłopcy występujący w zespole, aby zrobić krok naprzód, muszą czerpać z wiedzy koszykarza, który już spędził wiele czasu na parkietach. Uznaliśmy, że te kryteria spełnia Andrzej Paszkiewicz: zawodnik przydatny nie tylko ze względu na swoje boiskowe doświadczenie, ale również bardzo otwarty, mający dobry kontakt z zawodnikami - mówi Marek Zapałowski, trener Znicza Basket Pruszków - Oczywiście liczymy również na umiejętności Andrzeja, jego skuteczną grę na obwodzie - dodaje.
Niewykluczone, że Paszkiewicz zadebiutuje w nowej drużynie sobotę, kiedy Znicz będzie rozgrywał spotkanie z dawnym klubem "Czarnego Endrju" - z Legią Warszawa. Działacze z Pruszkowa liczą jednak, że nowy zawodnik zasili klub już w środę, przy okazji wyjazdowego meczu z Astorią Bydgoszcz.
ZOBACZ WIDEO Kapustka: Drzemie we mnie ogromny głód pilki (źródło: TVP SA)
- Czynimy wszelkie starania, aby Andrzej zagrał już w Bydgoszczy, ale nie jest to pewne. Zależy to od rozwiązania kwestii formalnych wynikających z zakontraktowania nowego zawodnika. W meczu z Legią najprawdopodobniej już zagra - twierdzi Zapałowski.
Andrzej Paszkiewicz w przeszłości występował w zespołach Legionovii Legionowo, KS Piaseczno, Legii Warszawa. W "Zielonych Kanonierach" grał w latach 2013-16. Paszkiewicz był jednym z ważniejszych zawodników zespołu, który w sezonie 2013/14 wywalczył awans do I ligi - zdobywał wówczas średnio 9,6 pkt w meczu. Po awansie na zaplecze Ekstraklasy jego rola w klubie systematycznie malała. Jego średnie punktowe w kolejnych sezonach przedstawiały się następująco: w rozgrywkach 2014/15 było to 4,7 pkt/mecz, w sezonie 2015/16 już tylko 3,2 pkt/mecz. W obecnych rozgrywkach Andrzej Paszkiewicz wystąpił w sześciu meczach Legii, na parkiecie średnio spędzał 9 minut i 52 sekundy w meczu, zdobywając przeciętnie 3,7 pkt.