Od samego początku spotkanie w Berlinie było niezwykle wyrównane. Prowadzenie przechodziło z jednej strony na drugą. Po trzeciej kwarcie gospodarze mieli pięć punktów więcej od Lietuvosu Rytas Wilno, ale goście zdołali odrobić straty.
W samej końcówce mogli nawet pokusić się o wygraną, ale David Logan przestrzelił rzut wolny i tym samym o losach meczu musiała zadecydować dogrywka.
Po pięciu minutach znów na tablicy świetlnej był remis (11:11). W kolejnej części skuteczniejsi byli berlińczycy (21:12), którzy ostatecznie triumfowali 124:115.
W ekipie Alby Berlin kapitalne zawody rozegrał Elmedin Kikanović, który zdobył aż 33 punkty. Bośniak trafił 13 z 23 rzutów z gry, dokładając do swojego dorobku osiem zbiórek. 24 oczek uzyskał Dominique Johnson, były koszykarz Śląska Wrocław i Siarki Tarnobrzeg.
ZOBACZ WIDEO Cristiano Ronaldo - najpierw uzdrowił, teraz znów się spotkał
{"id":"","title":""}
Po litewskiej stronie aż trzech zawodników uzbierało 23 punkty: Logan, Corey Fischer i Deividas Gailius. Były reprezentant Polski mimo wszystko nie miał najlepszego dnia - trafił zaledwie 8 z 24 rzutów z gry.
22 minuty na parkiecie spędził Adam Łapeta, który zdobył 2 punkty i 3 zbiórki.
Lietuvos z bilansem 0:3 zajmuje ostatnie miejsce w grupie B w rozgrywkach Pucharu Europy.