Uraz stopy przeszkodził w wyjeździe do Chin. "Nawet nie wiem, kiedy to się stało"

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Mateusz Dziemba znalazł się na liście zawodników powołanych do nowego koszykarskiego projektu reprezentacji Polski - kadry "B". 24-letni rzucający miał wylecieć z kadrą do Chin, jednak na przeszkodzie stanął uraz stopy.

Mateusz Dziemba od początku trenował z reprezentacją Polski mężczyzn pod czujnym okiem trenerów Marka Łukomskiego i Artura Gronka. Zawodnik razem z kadrą "B" miał wylecieć do Chin na serię sparingów. Niestety rzucający musiał opuścić zgrupowanie.

Chodzi o uraz, jakiego nabawił się zawodnik. Pojawił się ból w stopie, a wynik badań wskazał złamanie kości w śródstopiu.

- Jest lekkie złamanie piątej kości śródstopia. Spowodowane jest to przeciążeniem. Na szczęście nie wymaga to żadnej operacji. Jestem pod obserwacją lekarzy i stosuję się do ich zaleceń - komentuje Dziemba. - Mam zabiegi, które pomagają w zrośnięciu się kości. Czeka mnie kontrola za trzy tygodnie.

ZOBACZ WIDEO Jan Nowicki: Futbol to opium dla mas, urocza głupota (źródło: WP)

Zawodnik nie ma pojęcia kiedy doszło do urazu. - Normalnie trenowałem i myślałem, że to zwykły nerwoból. Nie wiem kiedy dokładnie doszło do pęknięcia - dodaje.

Zawodnik spokojnie patrzy w przyszłość i nie zamierza niczego przyspieszyć. Chce w pełni wyleczyć uraz, żeby spokojnie wejść w okres przygotowawczy ze swoim nowym zespołem TBV Startem Lublin.

- Kość, jak kość, potrzebuje czasu. Więc jeśli dostanę zielone światło, to ruszam z treningiem. Jest duża szansa, że wystartuję razem z drużyną bez żadnych opóźnień - kończy Dziemba.

Źródło artykułu: