Wojciech Leszczyński odchodzi z Prudnika

Wojciech Leszczyński graczem meritumkredyt Pogoni Prudnik był przez trzy ostatnie lata. Dwa pierwsze spędził na wypożyczeniu z ekstraklasowego PGE Turowa Zgorzelec. Po tym okresie działacze Pogoni bardzo starali się o to, aby rzucający lub też niski skrzydłowy nadal reprezentował barwy prudnickiego klubu.

Tomasz Pisarczyk idzie w ślady brata. Zagra w drugiej lidze

Ostatecznie Leszczyński w sezonie 2015/16 ponownie był zawodnikiem Pogoni, lecz były to dla niego jednocześnie najsłabsze rozgrywki w tym zespole. Na parkiecie przebywał średnio tylko nieco ponad 9 minut, w czasie których zdobywał zaledwie 2,2 punktu. Na początku sezonu grywał nieco więcej, ale z czasem zaufanie trenera do jego osoby znacznie zmalało.

Duży wpływ na to miała spora rywalizacja na pozycjach obwodowych w drużynie. Paweł Bogdanowicz, Kacper Stalicki i Tomasz Madziar grali znacznie więcej, a pod koniec listopada do tego grona dołączył jeszcze powracający po kontuzji kolana Artur Grygiel, który także mógł liczyć na znacznie więcej minut niż Leszczyński.

Nowym klubem byłego gracza między innymi Śląska Wrocław, czy wspomnianego już Turowa Zgorzelec ma być jeden z drugoligowców. Nieoficjalnie mówi się, że jego usługami dość mocno zainteresowany jest AZS Gliwice. Wcześniej zespół Pogoni opuścili już Kacper Stalicki oraz Tomasz Madziar. Wybrali oni oferty odpowiednio Astorii Bydgoszcz oraz Znicza Basket Pruszków.

ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Mirosław Trzeciak: Sami Hiszpanie nie wierzyli w ten zespół (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}