[tag=21155]
Mateusz Ponitka[/tag] z Dee Bostem prowadzili korespondencyjny pojedynek w wielkim finale TBL o statuetkę MVP. Ostatecznie trafiła ona w ręce amerykańskiego rozgrywającego Stelmetu BC, który notował średnio 15 punktów i 4,5 asysty.
Po zakończeniu czwartego spotkania Dee Bost z rąk Grzegorza Bachańskiego (prezesa PZKosza) i Marcina Widomskiego (szefa PLK) otrzymał pamiątkowy zegarek i statuetkę MVP.
Bost przy okazji meczów finałowych walczył o nowy kontrakt na nowy sezon. Jego występy z pewnością zostały dostrzeżone przez koszykarskich menedżerów z silniejszych lig, którzy wyszukują takie "perełki". Aczkolwiek nie jest wykluczone, że zawodnik... zostanie w Zielonej Górze na dłużej. Amerykanin wraz z rodziną świetnie czuje się w Winnym Grodzie.
Mecze Dee Bosta w wielkim finale:
I spotkanie - 26 punktów, 6 zbiórek, 6 asyst
II spotkanie - 15 punktów, 2 asysty
III spotkanie - 8 punktów, 4 asysty
IV spotkanie - 11 punktów, 6 asyst
ZOBACZ WIDEO Adam Nawałka: Wyciągamy wnioski i jedziemy dalej (Źródło TVP)
{"id":"","title":""}