Przerwana passa King Wilków Morskich

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

King Wilki Morskie Szczecin od ponad dwóch miesięcy nie doznały porażki na własnym parkiecie. Świetną serię zespołu Marka Łukomskiego przerwała ekipa Asseco Gdynia, która wygrała w Azoty Arenie 106:100.

Szczecinie we własnej hali przegrali po raz ostatni 31 stycznia. Ostatnio zanotowali również pięć zwycięstw z rzędu w TBL i byli na najlepszej drodze do zajęcia szóstego miejsca przed fazą play-off. Świetna passa zespołu Marka Łukomskiego została w niedzielny wieczór przerwana przez Asseco Gdynia.

Nie da się ukryć, że główną przyczyną porażki szczecińskiego zespołu była fatalna defensywa. Gospodarze pozwolili ekipie Tane Spaseva zdobyć aż 106 punktów! Gdynianie mieli aż 61-procentową skuteczność z gry (34/55). Goście znad morza trafili aż 15 rzutów z dystansu na 26 prób.

- Asseco świetnie rozpoczęło mecz. Było widać, że od samego początku są niezwykle skoncentrowani i zmobilizowani. Wiedzieli, po co przyjechali do Szczecina. Trudno jest wygrać z zespołem, który zdobywa w każdej kwarcie więcej niż 25 punktów - przyznaje Brandon Brown, rozgrywający King Wilków Morskich.

Szczecińską obronę najmocniej karcił Anthony Hickey, autor 30 punktów. Amerykański rozgrywający Asseco Gdynia trafił cztery z siedmiu rzutów za dwa i aż siedem z dziesięciu za trzy. Do swojego dorobku dołożył pięć asyst i trzy przechwyty, co złożyło się na eval na poziomie 32!

- Od samego początku byliśmy niezwykle skoncentrowani i przez to nasze rzuty wpadały. Cieszę się, że moi koledzy we mnie wierzyli. To naprawdę dużo dla mnie znaczy. W trzeciej kwarcie musiałem kontynuować swoją serię, bo szczecinianie nie odpuszczali i zaczęli powoli odrabiać straty - mówi z kolei Hickey.

Szczecinianie już w środę mogą zrehabilitować się przed własnymi kibicami. Jeśli wygrają z AZS-em Koszalin, to na pewno zajmą siódmą pozycję przed fazą play-off.

- Bardzo zależy nam na zwycięstwie w meczu z Koszalinem. Musimy zapomnieć już o tym spotkaniu z Asseco, które nam nie wyszło. W starciu z AZSem chcemy udowodnić, że możemy grać zdecydowanie lepszą defensywę - podkreśla Brandon Brown.

Zobacz wideo: #dziejesienazywo: Zadyma w meczu Polaków. "Na taką drużynę można liczyć"

Źródło: WP SportoweFakty

Źródło artykułu: