Drużyna znad morza rozprawiła się wówczas z AZS-em Koszalin 106:80. Było to spotkanie w ramach ćwierćfinału TBL. Mecz sprzed ponad pięciu lat pamięta dwóch koszykarzy, którzy obecnie reprezentują barwy Asseco Gdynia. To Przemysław Frasunkiewicz i Piotr Szczotka.
Wtedy jeszcze w Gdyni o sukcesach drużyny decydowali zawodnicy europejskiego formatu. W zespole prowadzonym przez Tomasa Pacesasa występowali m.in. Qyntel Woods, Ratko Varda, Ronald Burrell czy Filip Widenow.
Teraz w klubie nie ma już takich pieniędzy na ściąganie gwiazd. Działacze od trzech sezonów stawiają na młodych, perspektywicznych graczy, którzy w przyszłości mają stanowić o sile reprezentacji Polski.
Ta grupa jest wsparta amerykańskim rozgrywającym, Anthonym Hickeyem, i dwoma doświadczonymi koszykarzami - Frasunkiewiczem i Szczotką.
W niedzielę podopieczni Tane Spaseva zagrali wyśmienicie w ofensywie. Gdynianie mieli aż 61-procentową skuteczność z gry (34/55). Goście znad morza trafili aż 15 rzutów z dystansu na 26 prób. Pod tym względem świetnie spisywali się Anthony Hickey (siedem "trójek"), Przemysław Frasunkiewicz i Filip Matczak (po trzy "trójki").
Zobacz wideo: Trener Rosy Radom: Nasza gra? Zostawię to bez komentarza
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.