O możliwym rozwiązaniu współpracy Marcina Dymały z AZS-em Koszalin informowaliśmy już we wtorek rano. Zawodnika w dwóch ostatnich spotkaniach zabrakło nawet w składzie koszalińskiego zespołu, ale było to spowodowane kontuzją twarzy, której nabawił się na jednym z treningów.
W środę, kilka godzin przed meczem z King Wilkami Morskimi Szczecin, koszykarz przyszedł do biura, by rozstać się z klubem. Marcin Kozak, prezes AZS-u, nie robił żadnych problemów zawodnikowi i obie strony dość szybko dogadały wszystkie szczegóły. Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron.
Zawodnik pożegnał się z kolegami z drużyny i trenerem Dedkiem, który serdecznie podziękował mu za współpracę.
Marcin Dymała wystąpił w 11 meczach AZS-u Koszalin. Przeciętnie na parkiecie spędzał dziewięć minut, zdobywając w tym czasie 1,5 punktu i jedną asystę.