Sześć lat temu Dru Joyce grał w barwach Anwilu Włocławek i został wicemistrzem Polski. Filigranowy Amerykanin przyszedł do zespołu z Kujaw w trakcie sezonu z Energi Czarnych Słupsk i wymiernie przyczynił się do zdobycia srebra.
Następnie zawodnik zmienił otoczenie na niemiecką Bundesligę i tam, po kilku latach grania... przeszedł do historii!
Od sezonu 2010, Joyce reprezentował najpierw przez dwa lata TBB Trier, a następnie przez dwa kolejne sezony przywdziewał barwy EWE Baskets Oldenburg, potem występował w Basketball Loewen Brunszwik i wreszcie od tego sezonu w s.Oliver Baskets. I wszędzie gdzie grał, Amerykanin rozdawał wielkie ilości asyst.
Był w tym elemencie tak skuteczny, że w piątek, podczas meczu s.Oliver Wuerzburg - MBC Mitteldeutscher zapisał się w historii niemieckiej Bundesligi. Z dorobkiem 1319 asyst został najlepszym asystującym ekstraklasy naszych zachodnich sąsiadów! Pokonał prowadzącego dotychczas Immanuela McElroy'a (1318).
- Chcę podziękować mojemu tacie. To on nauczył mnie być niesamolubnym - napisał Joyce na swoim koncie na Twitterze.
Gratulacje zawodnikowi złożył m.in. LeBron James, czyli jednak z największych gwiazd NBA, a prywatnie - dobry znajomy Joyce'a.