Cleveland Cavaliers oddali do Orlando Magic strzelca Joe Harrisa, 1 mln dolarów w gotówce i zastrzeżony wybór w II rundzie Draftu 2017. W zamian pozyskali zastrzeżony wybór w II rundzie Draftu 2020.
Wymienione wybory w drafcie mają jednak tylko charakter symboliczny, bo oba wybory są zastrzeżone w Top-55 draftów. Ten pozyskany przez Magic należy do Sacramento Kings, ten pozyskany przez Cavaliers to wybór Portland Trail Blazers.
W gruncie rzeczy Magic pozyskali po prostu milion dolarów w gotówce. Cavaliers zwolnili natomiast jedno miejsce w 15-osobowym składzie, które przyda im się na sprowadzenie nowych graczy w wymianach i/lub podpisanie kontraktów z tymi zawodnikami, którzy wykupią swoje aktualne wymowy po zamknięciu w lutym okienka transferowego.
24-letni Harris został wybrany przez Cavaliers z nr 33 Draftu 2014. Zagrał w 51 meczach sezonu 2014/15, ale w obecnym był już poza rotacją. Na boisku spędził tylko 15 minut i ostatecznie przegrał miejsce w składzie z Jaredem Cunninghamem. Na domiar złego we wtorek przeszedł operację usunięcia kości w prawej stopie i nie zagra już w tym sezonie. Magic planują go w najbliższych dniach zwolnić.
To pierwsza wymiana w tym roku wymiana w NBA. Na pewno nie ostatnia w kolejnych tygodniach. Okienko transferowe zamknie się 18 lutego. Cavaliers mają do wykorzystania dwa wyjątki od wymian - jeden wart 10,5 mln dolarów i drugi wart 2,8 mln dolarów. W ostatnich tygodniach Cavaliers otrzymują telefony od innych klubów, które zainteresowane są Timofiejem Mozgowem.
