Klub z Lublina praktycznie od samego początku po rozwiązaniu kontraktu z Pawłem Turkiewiczem był zdecydowany na Dusana Radovicia. O podpisaniu umowy z 43-letnim szkoleniowcem zaważyło kilka czynników - warsztat trenerski i znajomość miasta, jak i rozgrywek Tauron Basket Ligi.
- Radović doskonale zna środowisko, grał kiedyś w Lublinie i wie, czego może się po nas spodziewać. My również mamy wiedzę na jego temat i niczym nas nie zaskoczy. Drugim elementem jest warsztat trenerski. Jego praca w Krośnie jest tego najlepszym przykładem - przyznaje Arkadiusz Pelczar, prezes Startu Lublin.
- Z trenerem wszystko zostało ustalone - cele, a także potrzeby. Cieszymy się, że udało się dojść do porozumienia - dodaje Pelczar.
Warto odnotować, że w zwycięskim meczu ze Stelmetem BC drużynę prowadził Michał Sikora. Klub nie rozważał jednak takiego rozwiązania, aby Sikora na dłużej przejął zespół. Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania było pewne, że klub zakontraktuje nowego szkoleniowca.
- Takie były ustalenia jeszcze przed meczem ze Stelmetem. Michał jest naszym pracownikiem, jego rola w drużynie jest duża, a po ostatniej wygranej będzie jeszcze większa - komentuje Pelczar.
Sikora cieszy się, że mógł poprowadzić drużynę w starciu z mistrzem Polski. Teraz ma być asystentem Dusana Radovicia, z którym grał kiedyś w jednym zespole.
- Dziękuję klubowi, że umożliwił mi debiut w Tauron Basket Lidze. Wiem, że wciąż muszę zbierać doświadczenie. Liczę na to, że dużo nauczę pod okiem Dusana Radovicia. Przede mną kolejne wyzwanie - przyznaje Michał Sikora.