Szalony rzut Matta Barnesa dał zwycięstwo Memphis Grizzlies! Toronto Raptors zatrzymali San Antonio Spurs

 / piłka używana do gry w NBA
/ piłka używana do gry w NBA

Matt Barnes w spektakularny sposób zapewnił Memphis Grizzlies zwycięstwo nad Detroit Pistons. Skrzydłowy niewiele ponad sekundę przed końcem oddał celny rzut z połowy boiska!

Boston Celtics pogłębili kryzys Chicago Bulls! Gospodarze ze stanu Massachusetts kluczowy atak przeprowadzili na początku decydującej odsłony. Celtowie wygrali tę kwartę 30:25, a całe spotkanie 105:100. Od stanu 75:75, doprowadzili do wyniku 87:77. O to, by 13. zwycięstwo w sezonie stało się faktem, zadbał Isaiah Thomas. Filigranowy rozgrywający w przeciągu ostatnich trzech minut zaaplikował rywalom dziewięć ze swoich 20 punktów.

- To cenne zwycięstwo, ponieważ obie drużyny, moim zdaniem, grały na bardzo wysokim poziomie przez całe spotkanie - przyznał trener Boston Celtics, Brad Stevens. Co warte podkreślenia, aż ośmiu zawodników gospodarzy zdobyło 10 lub więcej oczek! Jared Sullinger zapisał na swoim koncie 10 punktów i 16 zbiórek.

Drużyna z Wietrznego Miasta przegrała piąty mecz wyjazdowy i obecnie z bilansem 11-8 plasuje się dopiero na 8. miejscu w Konferencji Wschodniej. Tym razem na nic zdało się nawet najlepsze w tym sezonie 36 oczek Jimmy'ego Butlera czy 16 punktów oraz 15 zebranych piłek Pau Gasol. Hiszpan zanotował double-double po raz piąty z rzędu.

Wielki rzut Matta Barnesa! Skrzydłowy niewiele ponad sekundę przed końcem spotkania trafił z połowy boiska i zapewnił Memphis Grizzlies zwycięstwo nad Detroit Pistons. - Nie byłem dokładnie pewien, ile czasu zostało do końca, ale miałem dużo wolnej przestrzeni, więc oddałem rzut. To była szczęśliwa i szalona próba. Udało się trafić i wygraliśmy mecz - mówił Barnes. Niedźwiadki odrobiły 13 punktów straty i triumfowały 93:92.

Charlotte Hornets trafili blisko połowę oddanych rzutów z gry, łatwo pokonali Miami Heat i awansowali na 1. miejsce w dywizji Southeast, a 2. w Konferencji Wschodniej! W pewnym momencie spotkania prowadzili nawet 30 punktami, a ostatecznie pokonali oponentów z Florydy 99:81.

Udało im się tego dokonać nawet bez pomocy Ala Jeffersona, który został zdyskwalifikowany na pięć meczów przez władze ligi NBA za złamanie programu antynarkotykowego.

Nicolas Batum w środę po raz piąty w karierze miał triple-double. Skrzydłowy w 28 minut uzbierał 10 punktów, 11 zbiórek oraz 11 asyst. - Jego dzielenie się piłką jest niewiarygodne. Czerpie przyjemność z bezinteresownej koszykówki - opisywał grę Francuza opiekun Szerszeni, Steve Clifford.

San Antonio Spurs musieli uznać wyższość Toronto Raptors. Kanadyjczycy w środę przerwali ich serię czterech sukcesów. Genialnie spisywał się DeMar DeRozan, który zdobył 28 punktów, trafiając 10 na 15 oddanych prób z gry i wszystkie osiem rzutów wolnych. Gospodarzom udało się pokonać Ostrogi nawet pomimo faktu, iż popełnili 20 strat i umieścili w koszu tylko trzy celne próby zza łuku.

Dogrywka była potrzebna do wyłonienia zwycięzcy w meczu Minnesota Timberwolves - Los Angeles Lakers. Zacięta rywalizacja zakończyła się ostatecznie sukcesem Leśnych Wilków. Do 9. wygranej poprowadził ich Kevin Martin. Ten miał 37 punktów, a 26 oczek i i 14 zbiórek dorzucił Karl-Anthony Towns.

Wyniki:

Boston Celtics - Chicago Bulls 105:100 (24:24, 27:30, 24:21, 30:25)
(Thomas 20, Olynyk 15, Crowder 13, Turner 13 - Butler 36, Gasol 16, Rose 12)

Charlotte Hornets - Miami Heat 99:81 (27:17, 29:19, 24:18, 19:27)
(Walker 18, Williams 18, Batum 10, Lamb 10 - Johnson 20, Green 11, Wade 11)

Detroit Pistons - Memphis Grizzlies 92:93 (17:24, 30:19, 27:24, 18:26)
(Drummond 18, Jackson 18, Morris 16, Blake 11 - Randolph 21, Gasol 19, Lee 14)

Toronto Raptors - San Antonio Spurs 97:94 (27:21, 26:25, 20:16, 24:32)
(DeRozan 28, Lowry 19, Scola 16 - Ginobili 17, Aldridge 13, West 10)

Milwaukee Bucks - Los Angeles Clippers 95:109 (26:25, 22:22, 20:28, 27:34)
(Carter-Williams 20, Middleton 16, Antetokounmpo 15 - Redick 31, Griffin 21, Paul 18)

Minnesota Timberwolves - Los Angeles Lakers 123:122 po dogrywce (35:32, 24:25, 25:24, 30:33, 9:8)
(Martin 37, Towns 26, Wiggins 19 - Russell 23, Randle 20, Williams 19)

Phoenix Suns - Orlando Magic 107:104 (21:24, 28:23, 35:26, 23:31)
(Bledsoe 21, Knight 21, Len 20, Leuer 15, Teletovic 15 - Vucevic 21, Harris 16, Fournier 14, Oladipo 14)

Utah Jazz - New York Knicks 106:85 (29:11, 31:24, 22:24, 24:26)
(Hayward 24, Favors 20, Burke 15 - Anthony 12, Amundson 10, Vujacic 10)

Dallas Mavericks - Atlanta Hawks 95:98 (23:22, 21:27, 28:27, 23:22)
(Williams 18, Matthews 17, Powell 14 - Millsap 20, Horford 14, Teague 14, Bazemore 12)

Źródło artykułu: