Dee Bost kontuzji nabawił się już na samym początku poniedziałkowego spotkania. Podczas jednego ze starć zawodnik poślizgnął się i doznał skręcenia kostki. Gracz nie pojawił się już na parkiecie do samego końca.
Na pomeczowej konferencji prasowej Saso Filipovski powiedział jedynie tyle, że we wtorek koszykarz przejdzie rutynowe badania, po których będzie wiadomo, jak poważny jest uraz zawodnika. Aczkolwiek jego występ w starciu z Lokomotivem Kubań Krasnodar jest mocno wątpliwy.
- Trudno powiedzieć na ile poważna jest kontuzja Dee Bosta. Skręcił kostkę, ale czekamy na badania we wtorek - powiedział Słoweniec.
Filipovski i jego zespół nie ma ostatnio szczęścia. To już czwarty uraz w drużynie w krótkim odstępie czasu. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w piątkowym spotkaniu w Eurolidze, drużyna wystąpi bez trzech podstawowych koszykarzy - J.R. Reynoldsa, Dejana Borovnjaka i Dee Bosta.