Anwil zatrzymany przez AZS Koszalin!

Świetnie spisujący się w tym sezonie Anwil Włocławek przegrał na wyjeździe z AZS Koszalin 68:75. Bohaterem gospodarzy okazał się Ra'Shad James, zdobywca 22 punktów.

Bardzo ciekawe widowisko miało miejsce w Koszalinie, gdzie kibice zobaczyli zupełnie dwie inne połowy. Pierwsza, mocno defensywna oraz druga, niezwykle ciekawa, ofensywna - i co najważniejsze - zakończona emocjonującym finiszem. Ostatecznie AZS Koszalin pokonał Anwil Włocławek, głównie dzięki świetnej postawie Ra'Shada Jamesa.

Amerykanin, który rozegrał dopiero drugi mecz w barwach AZS, zdobył 22 punkty i zebrał 10 piłek. Był prawdziwym motorem napędowym gospodarzy. To właśnie dzięki niemu koszalinianie odskoczyli Anwilowi na początku ostatniej odsłony. Seria 11:2 i niemalże pięć minut gości bez trafienia z gry zaważyło na końcowym wyniku. Choć goście się starali, nie potrafili już odwrócić losów spotkania.

Jedną z przyczyn porażki włocławian było zatrzymanie Davida Jelinka. Wybitny czeski snajper długo nie mógł wejść w mecz. Rozpoczął od 0/9 z gry, co jest zasługą nieustępliwej defensywy Mielczarka, Dąbrowskiego i Austina. Jelinek w końcu odpalił, zaczęły wpadać trójki, lecz było już za późno. Mimo tego zdołał zgromadzić 17 punktów (5/18 z gry) i zostać najlepszym strzelcem goście.

Spotkanie w Koszalinie długo było wyrównane. Świetnie spisywał się A.J. Walton, który pokazał kawałek zawodnika z poprzedniego sezonu. Odpowiadał mu seryjnymi trójkami Kamil Łączyński a pod koszem niespodziewanie brylował Robert Tomaszek. Brakowało jedynie Jelinka, który był zatrzymywany na wszelkie sposoby przez ekipę Davia Dedka.

Walton i Mielczarek dołożyli dla AZS po 15 punktów, z kolei w ekipie gości na wyróżnienie zasłużyli Tomaszek i Łączyński - odpowiednio 13 i 12 punktów. Rottweilery przegrały dopiero drugie spotkanie w tym sezonie, AZS z bilansem 4-3 zrobił kolejny krok w kierunku czołówki TBL.

AZS Koszalin - Anwil Włocławek 75:68 (15:14, 16:21, 20:19, 24:14)
AZS:

James 22, Mielczarek 15, Walton 15, Witliński 7, Auda 6, Wadowski 5, Łukasiak 2, Austin 2, Dąbrowski 1.

Anwil: Jelinek 17, Tomaszek 13, Łączyński 12, Skibniewski 8, Bristol 5, Diduszko 4, Kukiełka 4, Stelmach 3, Dmitriew 2, Warszawski 0.

[multitable table=671 timetable=10721]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (16)
luksin
17.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
anwil przegral bo zagral slaby mecz... byla wola walki dlatego nie bede nikogo obwinial w naszym zespole ale faktycznie poprostu zagralismy slabo... niestety faktem jest tez to , a widac to ba Czytaj całość
avatar
Łukasz Zdunek
16.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
choc nie przepadam za drużyna z Włocławka to obiektywnie rzecz ujmując sędziowie bardzo pomogli drużynie Azs-u. nie był to wielki mecz. seryjnie oddający rzuty Jelinek - pudłował na potęgę. ten Czytaj całość
avatar
elking
16.11.2015
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
slepy by zauwazyl te faule. nawet komentatorzy byli zgodni co do tego ze tma byly ewidentne i bardzo widoczne faule, do tego w akcji na kosz 1na1 ,tam nie bylo tloku pod tablica. Ktos gdzies pi
Czytaj całość
avatar
eeeee
16.11.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
I znowu sędziowie w roli głównej...kiedy to się skończy. 
avatar
Włodek Kowalski
15.11.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
tacy sędziowie to powini buraki kopać na polu a nie mecze sedziować