Niebywałe widowisko we Włocławku! Anwil wygrał z Rosą!

Co to był za mecz! Mnóstwo emocji, zwroty akcji i... dogrywka! Anwil Włocławek po pierwszej połowie był w ogromnych tarapatach, ale wyszedł z nich i w doliczonym czasie gry przechylił szalę na swoją korzyść! Rosa wypuściła wygraną z rąk!

Już po raz drugi na przestrzeni kilku dni mogą sobie pluć w brodę koszykarze Wojciecha Kamińskiego. Wcześniej radomianie nie wytrzymali na finiszu i ulegli zielonogórskiemu Stelmetowi w Superpucharze Polski. Tym razem stawka też była spora i... Rosa znowu zawiodła. Tak w każdym razie należy odbierać ich porażkę.

Choć do pewnego momentu nic na to nie wskazywało. Goście grali naprawdę znakomicie, w ataku byli nie do zatrzymania. To akurat zasługa Michała Sokołowskiego i Seida Hajricia. Obaj byli pewnymi punktami w swoim zespole. Dzięki nim Rosa do przerwy uzbierała aż 48 punktów, prezentując się zdecydowanie lepiej od swojego przeciwnika.

Włocławianie byli w poważnych tarapatach, zwłaszcza że po wznowieniu gry wcale nie było lepiej. Anwil tracił grunt pod nogami i wydawało się, że - niczym wykończony bokser - padnie w końcu na deski. Ale tak się nie stało. "Rottweilery" o dziwo znalazły rytm i zaczęły podgryzać rywala. Po części to zasługa poprawy w grze drużyny, po części znakomita postawa Davida Jelinka, któremu w sukurs poszedł Chamberlain Oguchi.

Zawodnicy Igora Milicicia w czwartej odsłonie ruszyli w szaloną pogoń, która miała niewielkie szanse powodzenia. Tak się przynajmniej wydawało. Tyle że załamanie Rosy było naprawdę głębokie i rzutem na taśmę to goście doprowadzili do dogrywki.

W niej doszło do wyrównanej walki, ale decydujący cios zadał wspomniany wcześniej Jelinek. 25-letni Czech trafił z dystansu i ustalił wynik. W ogóle to był znakomity mecz w wykonaniu tego koszykarza, który uzbierał aż 31 punktów! Oguchi dołożył 25 punktów.

Wspomniany duet w świetnym stylu zadebiutował w Tauron Basket Lidze. Poza tym dowiódł, że będzie motorem napędowym "Rottweilerów" w rozpoczętych rozgrywkach.

W ekipie z Radomia najskuteczniejszy był CJ Harris, który zdobył 19 punktów, ale jego skuteczność nie była najlepsza. Double-double zanotował Ukrainiec Igor Zajcew, który zdobył 12 punktów i zebrał 10 piłek.

Anwil Włocławek - Rosa Radom 92:89 (18:21, 17:27, 19:15, 24:15, d. 14:11)

Anwil: Jelinek 31, Oguchi 25, Diduszko 8, Stelmach 7, Skibniewski 6, Dmitriew 4, Łączyński 4, Looby 4, Tomaszek 2, Kukiełka 1.

Rosa: Harris 19, Sokołowski 15, Jeszke 15, Hajrić 13, Zajcew 12, Thomas 8, Szymkiewicz 7, Witka 0, Adams 0.

Źródło artykułu: