Bartosz Wróbel wybrał Wilki, bo chce się rozwijać

Bartosz Wróbel jest kolejnym nowym zawodnikiem w talii Marka Łukomskiego na sezon 2015/2016. Gracz ostatnio występował w MKS-ie Dąbrowa Górnicza.

Działacze King Wilków Morskich Szczecin w czwartek poinformowali o podpisaniu kontraktu z kolejnym polskim zawodnikiem na przyszłe rozgrywki. Został nim 20-letni Bartosz Wróbel. Gracz przed sezonem 2013/2014 przeniósł się z GTK Gdynia do zespołu MKS-u Dąbrowa Górnicza. W tym klubie spędził dwa lata. W tym czasie zdążył zadebiutować w Tauron Basket Lidze. 26 kwietnia w meczu z Wilkami Morskimi Szczecin spędził 140 sekund. W tym czasie oddał jeden niecelny rzut.

[ad=rectangle]

Teraz gracz zdecydował się na przenosiny do King Wilków Morskich. Co o tym zadecydowało? - Wilki były najbardziej konkretne w rozmowach i uważam, że będę miał tam możliwość rozwoju - mówi nam 20-letni gracz.

Początkowo w Szczecinie miała powstać drużyna rezerw, ale ostatecznie do tego nie doszło. Nie wszystkie sprawy poszły po myśli przedstawicieli klubu i zespołu do II ligi nie zgłoszono. Zawodnik z bardzo dobrej strony pokazał się na boiskach II-ligowych w poprzednim sezonie. Tam średnio zdobywał ponad 15 punktów.

Bartosz Wróbel zagra w Szczecinie
Bartosz Wróbel zagra w Szczecinie

- To prawda, chodziły takie głosy, że w Szczecinie ma być II liga, aczkolwiek ten fakt nie miał wpływu na moją decyzję. Myślę, że treningi z doświadczonymi zawodnikami z ekstraklasy również dadzą mi bardzo wiele - komentuje Wróbel.

Gracz nie boi się konkurencji ze znacznie bardziej doświadczonymi zawodnikami na swojej pozycji. Chce z nimi zawalczyć o minuty na parkiecie. - W swoim poprzednim sezonie miałem już okazję rywalizować ze starszymi, bardziej doświadczonymi zawodnikami i mam nadzieję, że w tym sezonie to zaprocentuje i wywalczę więcej okazji do pokazania się na parkiecie - zaznacza.

Wróbel w Szczecinie pojawi się pod koniec sierpnia. 1 września King Wilki Morskie rozpoczynają przygotowania do nowego sezonu. - Nie miałem okazji rozmawiać z trenerem, lecz na pewno w najbliższym czasie chciałbym to uczynić. Wierzę jednak, że pod skrzydłami trenera Łukomskiego zrobię kolejny krok naprzód w mojej karierze - ocenia.

Źródło artykułu: