Przemysław Żołnierewicz odejdzie z Asseco? "Pojawiły się oferty z TBL"

- Mój kontrakt z Asseco Gdynia się skończył. Mam parę innych opcji - mówi Przemysław Żołnierewicz, 20-letni skrzydłowy. Czy gracz odejdzie z Asseco?

Dla Przemysława Żołnierewicza był to drugi sezon w seniorskiej koszykówce. Gracz z każdym miesiącem spisywał się lepiej, dostając coraz więcej szans od trenera Davida Dedka. 20-letni zawodnik bardzo dobrze wypadł w play-offach przeciwko Stelmetowi Zielona Góra (w czterech meczach łącznie zdobył 31 punktów).

[ad=rectangle]

Po ostatnim meczu ze Stelmetem pojawiały się sprzeczne informacje w sprawie jego kontraktu z klubem. Okazuje się, że Żołnierewiczowi skończyła się umowa i trafił na rynek wolnych graczy.

- Nie mam kontraktu z Asseco Gdynia. Szukam opcji na kolejny sezon. Gra w Asseco to jedna z możliwości, ale nie wiem czy najlepsza. To się okaże. Jak na razie czekam na informacje z innych klubów. Nie wiadomo, kto będzie trenerem w danym klubie i to będzie kluczowe - podkreśla zawodnik, który ma już kilka propozycji na stole. Nieoficjalnie mówi się, że gracz ma ofertę z Wilków Morskich Szczecin. Tam też może udać się David Dedek.

- Pojawiło się kilka zainteresowań z innych klubów, ale jest nieco za wcześnie, aby o tym mówić. Gdyby moim problemem był fakt, że mam za dużo propozycji, to naprawdę chciałbym mieć takie kłopoty - zaznacza gracz, który na pewno nie wyjeździe z Polski.

- Na pewno nie wyjadę do klubu zagranicznego. Jest na to za wcześnie - potwierdza Żołnierewicz.

Komentarze (4)
Gabriel G
14.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Różne informacje napływają z Gdyni i gdyby nawet tylko połowa z nich okazała się prawdziwa to oznaczałoby to spore zmiany w Asseco. Zobaczymy. 
Grzegorz Talar
14.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
cos czuje ze marzy mu sie "skok na kasę". jesli faktycznie tak to wyladuje gdzies, w ktoryms z czolowych zespołów ligii z tym ze jego rozwoj gwaltownie wyhamuje. ciezko zaliczac rozwoj przesiad Czytaj całość
cornello ZG
14.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie przez przypadek tak dobrze zagrał w ćwierćfinale przeciwko przyszłemu pracodawcy:)