Isaac Wells: Być jak Scottie Pippen

Nowy gracz Wikany Startu Lublin odważnie zapowiada: - Wniosę do tego zespołu doświadczenie, chcę bardzo pomóc - przyznaje Isaac Wells.

We wtorek działacze Wikany Startu Lublin ogłosili, że do końca sezonu w drużynie będzie występował Isaac Wells, który mierzy 203 cm i z powodzeniem może występować na pozycji silnego skrzydłowego, jak i środkowego. Gracz miał kilka dni na to, aby przekonać do siebie działaczy lubelskiego klubu.

- Cieszę się, że zostaje z zespołem na dłużej. Przyjechałem tutaj po to, aby pomóc drużynie w odnoszeniu zwycięstw. Wiem, że ostatnia passa nie jest najlepsza, ale chcę to zmienić. Nie przyjechałem tutaj na wakacje - zaznacza zawodnik.

[ad=rectangle]

Zawodnik związał się umową z klubem do końca obecnego sezonu i zagra w piątek przeciwko Enerdze Czarnym Słupsk. W zespole będzie grał w koszulce z nr 6. - Czuję się rewelacyjnie. Przed spotkaniem jestem zrelaksowany, wszystko powinno być w porządku - dodaje Wells.

Gracz przez kilka lat występował już na europejskich parkietach i z niejednego "pieca chleb jadł". W ostatnim czasie Amerykanin grał w Algierii, gdzie reprezentował barwy CSC Constantine. Wcześniej Wells występował w lidze cypryjskiej, szwajcarskiej oraz włoskiej. W sezonie 2012/2013 grał on w zespole Apoelu na Cyprze. Wystąpił w 29 meczach, w których przeciętnie zdobył 10,4 punktu i 5,2 zbiórki.

- Chcę wnieść do drużyny swoje doświadczenie, grę w obronie, zbiórki i zaangażowanie. Jeśli trener na to pozwoli, to mogę stać się liderem. W takiej roli też czuję się dobrze. Czasami punkty to nie wszystko. Często jest tak, że wszyscy chcą być jak Jordan, a to nie zawsze jest dobra sytuacja. Mi zależy na tym, aby być jak Scottie Pippen, który był świetnym zadaniowcem - ocenia Wells.

Źródło artykułu: