Isaac Wells: Moja forma? Jest całkiem niezła

Isaac Wells w poprzednim tygodniu przyjechał na testy do zespołu Wikany Startu Lublin. - Następni dni wszystko pokażą - mówi nam Amerykanin.

Przy słabszej dyspozycji Roberta Lewandowskiego - działacze szukają wzmocnień na tej pozycji. Być może takim graczem okaże się 30-letni Isaac Wells, który mierzy 203 cm, ale może grać zarówno na pozycji silnego skrzydłowego, jak i środkowego.

[ad=rectangle]

Amerykanin od kilku dni przebywa w Lublinie. Nie pojechał z drużyną do Zielonej Góry - został w domu i przygotowywał się pod okiem trenera przygotowania motorycznego do treningów w tym tygodniu. - Bardzo mi się podoba w Lublinie. Muszę powiedzieć, że koledzy wywarli na mnie spore wrażenie. Ich zaangażowanie, praca, determinacja jest na bardzo wysokim poziomie. Trzeba ich za to pochwalić. Nasz bilans w lidze tego zupełnie nie oddaje. Wierzę w to i jestem przekonany, że wniosę nieco doświadczenia, które jest niezbędne tej drużynie - przyznaje w rozmowie z naszym portalem Isaac Wells.

W ostatnim czasie Amerykanin grał w Algierii, gdzie reprezentował barwy CSC Constantine. Wcześniej Wells występował w lidze cypryjskiej, szwajcarskiej oraz włoskiej. W sezonie 2012/2013 grał on w zespole Apoelu na Cyprze. Wystąpił w 29 meczach, w których przeciętnie zdobył 10,4 punktu i 5,2 zbiórki.

- Jestem zadowolony z mojej dyspozycji. Nie staram się być bohaterem na pierwszych treningach. Po prostu robię to, co umiem najlepiej. Mam nadzieję, że przekonam do siebie trenera, jak i działaczy - mówi zawodnik.

Na tę chwilę nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Wellsa w zespole. Na dniach ma zapaść decyzja w tej sprawie. - Muszę powiedzieć, że bardzo szybko złapałem kontakt z trenerami i innymi zawodnikami. Paweł Turkiewicz jasno mi powiedział, czego ode mnie wymaga. To jest bardzo dobra sytuacja, kiedy dokładnie wiesz, czego trener od ciebie chce. Myślę, że na dniach moja przyszłość się rozwiąże. Mam nadzieję, że zostanę w drużynie na dłużej - zaznacza Wells.

Źródło artykułu: