Czy Rosa obroni swoją twierdzę? - zapowiedź meczu Rosa Radom - Energa Czarni Słupsk

Koszykarze radomskiej Rosy znów staną przed zadaniem obronienia własnej hali. Czeka ich trudne wyzwanie, gdyż zmierzą się z coraz lepiej radzącymi sobie Czarnymi Słupsk.

Energa Czarni to już nie ta sama drużyna, która przegrywała seryjnie na początku sezonu. Przypomnijmy, iż słupszczanie ponieśli 5 porażek z rzędu. Przełamali się dopiero w szóstej kolejce, gdy ograli u siebie Asseco Gdynia. Tak kiepska postawa jak na zespół od lat zaliczany do czołówki Tauron Basket Ligi musiała mieć swoje konsekwencje. Z klubem rozstał się trener Dejan Mijatović, a skład wzmocnił doskonale znany na polskich parkietach, jeden z najlepszych rozgrywających w historii naszych rozgrywek, Jerel Blassingame. Od momentu przeprowadzenia tych zmian Czarne Pantery prezentują się o niebo lepiej. Wygrały 3 kolejne spotkania, awansując tym samym na siódme miejsce w tabeli. Do Rosy tracą już tylko 2 punkty.
[ad=rectangle]
Radomianie, jeśli chcą myśleć o utrzymaniu miejsca w czołówce, muszą niedzielne starcie rozstrzygnąć na swoją korzyść. Obecnie znajdują się bowiem na piątej pozycji, mając na koncie 22 "oczka". Wiedzą, że z każdym kolejnym meczem ścisk w tabeli będzie coraz większy. - Mamy świadomość, że w przypadku przegranej, Czarne Pantery zbliżą się do nas na jeden punkt. Będzie jeszcze ciaśniej w środkowej części tabeli, a w nowej formule ligi, jest to bardzo niebezpieczne - podkreśla Wojciech Kamiński.

Jego podopieczni kiepsko zaprezentowali się przed tygodniem w Zielonej Górze. Wyraźnie "przespali" początek pojedynku (0:14), a wskutek błyskawicznego złapania trzech fauli przez Johna Turka i zdjęcia tego zawodnika z parkietu, musieli uciekać się do rzutów z dystansu. W tym elemencie nie spisali się jednak tak dobrze jak we wcześniejszych spotkaniach, trafiając zaledwie 1 na 19 prób!

W niedzielny wieczór bardzo ważna będzie więc dyspozycja podkoszowych Rosy. Słupszczanie doskonale znają atuty rywali i będą się starali je zneutralizować, zmuszając rozgrywających do grania do wysokich zawodników. - Chcemy pokazć wszystkim, że potrafimy grać skuteczny basket. Chcemy pokazać się z dużo lepszej strony - zapewnia "Kamyk".

Która drużyna lepiej rozpocznie 2015 rok? Czy radomianie po raz kolejny obronią własną halę i nie poniosą porażki w ósmym już "domowym" starciu? A może to właśnie Czarni przerwą tę świetną serię i tym samym podtrzymają własną passę?

Rosa Radom - Energa Czarni Słupsk / niedziela, 4 stycznia 2015 roku / godz. 20

Źródło artykułu: