LaMarshall Corbett: Wierzę w awans do play-offów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

[tag=27308]LaMarshall Corbett[/tag] jest przekonany, że ekipa Polskiego Cukru zacznie grać lepiej i wróci na ścieżkę zwycięstw. - Play-offy są wciąż w naszym zasięgu - uważa Amerykanin.

Kryzys - to słowo najlepiej obrazuje to, co dzieje się obecnie z zespołem Polskiego Cukru Toruń. Twarde Pierniki, mimo że dysponują całkiem ciekawym i szerokim składem, grają poniżej oczekiwań. Na swoim koncie po trzynastu kolejkach mają już dziesięć porażek, mimo że sezon rozpoczęli dwoma zwycięstwami. To oznacza, że w jedenastu ostatnich meczach odnieśli zaledwie jedną wygraną! Mimo wszystko LaMarshall Corbett zachowuje spory optymizm, co do przyszłych wyników drużyny. [ad=rectangle] - Często tak jest, że zespoły w trakcie sezonu przechodzą kryzysy. Nie da się grać równo przez całe rozgrywki. Wierzę, że w drugiej części sezonu zła karta się odwróci i zaczniemy prezentować się lepiej. Wszystko jest tak naprawdę możliwe. Będę wierzył w ten zespół do samego końca - podkreśla amerykański strzelec Polskiego Cukru Toruń.

W ostatni poniedziałek Twarde Pierniki przegrały z Energą Czarnymi Słupsk. Była to już siódma porażka z rzędu dla ekipy z Grodu Kopernika. Goście fatalnie rozpoczęli poniedziałkowe zawody w Słupsku - po pierwszej połowie przegrywali 30:42, ale z biegiem czasu zaczęli odrabiać straty. W końcówce szalał LaMarshall Corbett, który seryjnie zdobywał punkty. Ostatecznie jednak ze zwycięstwa cieszyli się gospodarze.

- To porażka bardzo nas boli. Wróciliśmy do gry w czwartej kwarcie, ale ostatecznie nie udało się nam wygrać. Po raz kolejny przekonaliśmy się o tym, że mecz trwa 40 minut i trzeba grać w miarę równo, żeby odnieść zwycięstwo. Podoba mi się fakt, że pomimo bardzo niekorzystnego wyniku, potrafiliśmy wrócić do gry i walczyć o zwycięstwo do samego końca. W końcówce złapałem swój rytm i czułem, że mogę trafić z każdej pozycji. Odpowiednia koncentracja zrobiła swoje. Szkoda, że nie udało się jednak przełożyć tego na końcowy wynik - żałuje amerykański strzelec z Torunia.

Some teams go through slumps, we are just trying to get out of it.

Źródło artykułu: