Do 13. kolejki I ligi krośnianie przystępowali z trzeciej lokaty. Mieli jednak teoretycznie najłatwiejsze zadanie, gdyż mecz z beniaminkiem rozgrywali przed własną publicznością. Już pierwsza kwarta była udana dla miejscowych. Prowadzili oni nawet 22:10, lecz znana z falującej gry Pogoń w ekspresowym tempie zdobyła 10 punktów i z przewagi faworyta niewiele pozostało.
[ad=rectangle]
W drugiej odsłonie Miasto Szkła nie utraciło już koncentracji i powiększyło przewagę do trzynastu punktów. Przestój koszykarzom prowadzonym przez Michała Barana trafił się jednak w trzeciej części. Prowadzili oni 52:35, by kolejny fragment przegrać w stosunku 2:14. Goście trafiali z dystansu. Był to ich najmocniejszy element - 11/22 w całym meczu. Świetną drugą połowę grał Artur Grygiel, który zdobył łącznie 20 punktów.
Na niewiele się to jednak zdało, gdyż wyżej notowany zespół opanował sytuację w pierwszych pięciu minutach czwartej kwarty. Run 12:0 okazał się decydujący, choć Pogoń jeszcze podniosła się i za sprawą Grygiela poprawiła końcowy rezultat.
W sobotnim spotkaniu nie zawiedli liderzy Miasta Szkła Krosno. Marcin Salamonik zdobył 15, a Dariusz Oczkowicz 14 punktów. Mieli oni jednak wsparcie kolegów. Double-double osiągnął Andrzej Misiewicz - 15 punktów i 10 zbiórek, a 13 "oczek" to bilans Adama Parzycha. Trzykrotnie trafił on z dystansu i miał też pięć asyst. Tyle samo kluczowych podań zanotował Michał Musijowski.
Miasto Szkła Krosno - meritumkredyt Pogoń Prudnik 79:65 (23:20, 23:13, 14:18, 19:14)
Miasto Szkła: Misiewicz 15, Salamonik 15, Oczkowicz 14, Parzych 13, Wyka 10, Pieloch 9, Baran 2, Musijowski 1, Małgorzaciak 0.
Pogoń: Grygiel 20, Bodziński 13, Chmielarz 9, Nowakowski 7, Stalicki 7, Madziar 3, Cichoń 3, Pawłowski 2, Lipowczyk 1.