Sebastian Kowalczyk był bardzo ważnym zawodnikiem w ekipie Asseco Gdynia w starciu z Polpharmą Starogard Gdański. 21-letni rozgrywający w ciągu 25 minut na parkiecie zdobył 20 punktów (2/2 za dwa, 5/11 za trzy, 1/1 za jeden). Był to dla niego najlepszy występ na poziomie Tauron Basket Ligi. W poprzednim sezonie jego rekordem punktowym był wynik 13 oczek.
[ad=rectangle]
- Muszę powiedzieć, że miałem dobry dzień. Rzut mi siedział, więc starałem się to wykorzystać. W krótkim odstępie czasu cztery rzuty za trzy punkty. A.J. Walton dobrze kreował grę, miał 10 asyst, ja starałem się robić swoje - podkreśla młody rozgrywający Asseco Gdynia.
Czy Kowalczyk lepiej czuje się w roli rzucającego, niż kreatora? - Trudno mi to oceniać. Po prostu byłem otwarty, to próbowałem rzucać. Trener powtarza, żebym rzucał jak mam wolną pozycję. Nie muszę skupiać się na rozgrywaniu, skoro mogę zdobyć punkty - podkreśla zawodnik, który przyznaje, że bardzo dobrze gra mu się z A.J. Waltonem.
- Z nim na boisku czuję się pewniej. A.J ma wówczas więcej czasu piłkę w rękach, ja z kolei biegam w ataku jako rzucający. Wzajemnie sobie pomagamy, on mi coś podpowie, dopingujemy się wzajemnie - ocenia Kowalczyk.
na Instagramie 
na Facebooku 
