- Jordan to gracz, do którego zawsze będzie porównywało się innych. Zanim pojawił się w NBA nie było takiej ikony, odnośnika doskonałości. Kobe, choć nie wiadomo jakby się starał, raczej nie będzie miał już więcej mistrzowskich pierścieni, więc wciąż brakuje mu do MJ jednego tytułu, a to jest wyznacznik wielkości zawodnika - mówi komentator spotkań ligi NBA i ekspert nc+ Wojciech Michałowicz.
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news
Jordan 33309 rzutów (24537 z gry i 8772 osobiste)
Bryant 34537 rzutów (24866 z gry i 9671 osobiste) To jest prawie 1300 rzutów więcej! MJ rządzi ;)