Brak presji sporym atutem Wilków - zapowiedź meczu Stelmet Zielona Góra - King Wilski Morskie Szczecin

W niedzielę Stelmet Zielona Góra podejmie drużynę King Wilków Morskich Szczecin. Ekipa beniaminka w starciu z wicemistrzami Polski nie stoi na straconej pozycji.

Szczecinianie po trzech porażkach w pierwszych meczach odnieśli dwa zwycięstwa w dwóch minionych kolejkach. W postawie King Wilków Morskich Szczecin widać więc progres. Sporym atutem drużyny prowadzonej przez Krzysztofa Koziorowicza jest fakt, że beniaminek w Zielonej Górze zagra bez zbędnej presji. Ta będzie po stronie Stelmetu Zielona Góra.

Podopieczni Andrzeja Adamka nie prezentują się najlepiej zarówno w polskiej lidze, jak też w Pucharze Europy. Komplet porażek w EuroCup i dwie przegrane w ostatnich trzech spotkaniach Tauron Basket Ligi mówią same za siebie. Stawiani w roli faworytów do mistrzostwa Polski zielonogórzanie potrzebują przełamania, więc starcie z zespołem ze Szczecina będzie dla nich niezwykle ważne. Biało-zieloni będą chcieli udowodnić swoją klasę i pokazać, że ostatnie słabsze mecze były wypadkiem przy pracy.

[ad=rectangle]

- Nie wpadałbym w panikę. Wciąż uczymy się siebie nawzajem. Ten proces trwa. To nie jest tak, że w miesiąc, czy dwa, uda się zbudować. Jest za wcześnie, żeby dramatyzować. Dajcie nam czas, a zaczniemy grać dobrze. Wierzę w trenera Adamka i jego umiejętności. Jesteśmy w stanie daleko zajść - przekonuje Steve Burtt, którego pojedynki z Trevorem Relefordem w niedzielny wieczór z pewnością dostarczą kibicom sporej dawki emocji.

To właśnie na amerykańskim rozgrywającym zielonogórzanie będą musieli zwrócić szczególną uwagę. Średnia prawie 20 punktów na mecz robi wrażenie. - To jest drużyna, która dysponuje silnymi zawodnikami pod koszem, jak i na obwodzie. solidny ligowy zespół. Wizytówką może być Trevor Releford, którego statystyki wyróżniają w Tauron Basket Lidze - ocenia Andrzej Adamek.

Pojedynki Steve'a Burtta z Trevorem Relefordem będą z pewnością bardzo emocjonujące
Pojedynki Steve'a Burtta z Trevorem Relefordem będą z pewnością bardzo emocjonujące

- Stelmet ostatnio nie gra najlepszej koszykówki jaką potrafi, ale z drugiej strony jest to bardzo dobra drużyna z mądrym trenerem, do tego grają u siebie. My nie jesteśmy faworytem. Będziemy musieli mocno napocić się, żeby walczyć o zwycięstwo. Jednak jedziemy tam w pełni gotowi, z myślą o tym, żeby ugrać punkty w Zielonej Górze - mówi z kolei Paweł Kikowski, którego dobra dyspozycja może bardzo zbliżyć Wilki Morskie do zwycięstwa w Winnym Grodzie.

Niedzielne spotkanie w Zielonej Górze rozpocznie się o godzinie 20:00.

Źródło artykułu: