Miasto Szkła Krosno powtarza scenariusz z poprzedniego sezonu. Po sześciu zwycięstwach z rzędu ekipa z Podkarpacia wybierze się do Pruszkowa. Nic dwa razy się nie zdarza jednak trener Michał Baran przekonuje, że jego team pisze nową historię. Rywalem będzie Znicz Basket Pruszków, który wygrał trzy spotkania i tyle samo przegrał. To bardzo ważny test dla drużyny z Mazowsza, która do tej pory skutecznie broniła swojej twierdzy. Z kwitkiem odprawiła Meritumkredyt Pogoń Prudnik, Legię Warszawa i ACK UTH Rosę Radom. We wszystkich tych meczach nie brakowało jednak emocji. Czy podobnie będzie w starciu z wysoko notowanym przeciwnikiem?
[ad=rectangle]
Krośnianie wizytowali już Mazowsze dwa tygodnie temu, gdy pokonali rezerwy Rosy. To ich trzeci wyjazd z rzędu, a za tydzień wybiorą się jeszcze do Sosnowca. Pruszkowianie muszą przede wszystkim zwrócić uwagę na dwóch czołowych punktujących rozgrywek. To podkoszowy Marcin Salamonik oraz świetny strzelec i obrońca, Dariusz Oczkowicz. Obaj utrzymują równą i wysoką formę, a w meczu przeciwko Spójni Stargard Szczeciński przesądzili o zwycięstwie swojej drużyny. Po drugiej stronie umiejętnościami rzutowymi będzie miał szansę się wykazać Adam Kaczmarzyk, który notuje średnio 13,4 punktu. Groźny jest też duet podkoszowych: Adam Linowski i Marcin Kowalewski. Linowski do 9,3 punktu dokłada też 7,3 zbiórek. Właśnie walka pod tablicami to jedyny statystyczny element, w którym Znicz Basket Pruszków ma takie same wskaźniki, jak Miasto Szkła Krosno. W pozostałych składnikach koszykarskiego rzemiosła lepsi są przyjezdni. Sport wielokrotnie już jednak pokazał, że statystyki nie grają. Wiele może też zależeć od obu rozgrywających. Michał Baran i Paweł Hybiak udowadniają przez kolejne lata, że potrafią kreować pozycje rzutowe dla kolegów. Mają również umiejętność zdobywania punktów.
Obie drużyny na parkietach I ligi mierzyły się dziesięciokrotnie i wygrały po pięć spotkań. W minionym sezonie dublet ustrzelili krośnianie, którzy do wysokiego zwycięstwa na własnym parkiecie dołożyli sukces w hali Znicz (74:60). Był to ich pierwszy tryumf w Pruszkowie. Koszykarze z Podkarpacia zdają sobie sprawę, że czeka ich trudne wyzwanie. - Mamy serię czterech wyjazdów z rzędu. To nie jest łatwe dla żadnego zespołu. Drużyna z Pruszkowa zawsze walczy do końca. Jest trudnym przeciwnikiem. U nich ciężko się gra - powiedział Adam Parzych.
Ten koszykarz w starciach ze Zniczem pisze swoją historię. Rzucił on najbliższemu rywalowi 141 punktów w 12 spotkaniach. Aż 11 z tych gier rozegrał dla Spójni. Parzych sześciokrotnie gościł w Pruszkowie. Zdobył tam 71 punktów i wygrał 2 mecze.
Znicz Basket Pruszków - Miasto Szkła Krosno / niedziela 9 listopada godz. 17:00