Początek trudnej przeprawy - zapowiedź meczu Spójnia Stargard Szczeciński - ACK UTH Rosa Radom

Koszykarze ACK UTH Rosy Radom rozpoczynają serię trzech trudnych spotkań. W sobotę zagoszczą w Stargardzie Szczecińskim, gdzie zmierzą się z wiceliderem [tag=493]I ligi[/tag].

Zespół prowadzony przez Karola Gutkowskiego po trzech kolejkach zajmuje ósmą lokatę. Wygrał u siebie z GTK Gliwice, lecz na wyjazdach nie zdołał jeszcze wywalczyć kompletu punktów. Najpierw przegrał wyraźnie w Łańcucie 52:77, a w minionym tygodniu z Astorią Bydgoszcz 71:72. Tam dzięki świetnej czwartej kwarcie do sukcesu zabrakło niewiele, lecz wcześniej zdecydowanie prowadzili gospodarze. Przed ACK UTH Rosą Radom seria trzech trudnych gier. Po wyjeździe na Pomorze Zachodnie rezerwy Rosy czekają mecze z Miastem Szkła Krosno i Zniczem Basket Pruszków. Wszystkie te drużyny są w górnej części ligowej tabeli.

[ad=rectangle]

W komfortowej sytuacji do sobotniego pojedynku przystąpi natomiast Spójnia Stargard Szczeciński, za którą udany start sezonu. Zespół prowadzony przez Aleksandra Krutikowa z meczu na mecz gra lepiej, a dość korzystny terminarz w pierwszych kolejkach pozwolił przygotować się na trudniejszych rywali. Ostatnio o sile stargardzkiej ekipy przekonali się Akademicy z Poznania, którzy doznali wysokiej porażki na własnym parkiecie (43:76). Podobnie, jak na Rosę, również na Spójnię w kolejnych tygodniach czekają wymagający przeciwnicy. Będzie to lider z Ostrowa Wielkopolskiego i Miasto Szkła Krosno. Czy zatem sobotni pojedynek to tylko rozgrzewka przed szlagierowo zapowiadającymi się starciami? - Podchodzimy do każdego meczu bardzo poważnie. Będziemy się przygotowywać na Rosę Radom i analizować ich grę. Stal Ostrów zostawimy sobie dopiero na kolejny tydzień - twierdzi rozgrywający, Marcin Stokłosa.

Skład ACK UTH Rosy Radom nie jest ustabilizowany. Kilku koszykarzy dołącza do drużyny w przypadkach, gdy nie koliduje im to z występami w pierwszym zespole. To przede wszystkim Daniel Szymkiewicz i Damian Jeszke. Rozgrywający wystąpił tylko w Łańcucie, gdzie zdobył 18 punktów, a Jeszke zagrał dwa mecze. W sobotę trener Gutkowski nie będzie miał tych zawodników do dyspozycji podobnie, jak tydzień wcześniej w Bydgoszczy. Wszystko przez fakt, że tego samego dnia w Radomiu odbędzie się mecz Tauron Basket ligi z udziałem Rosy i Anwilu Włocławek. Na tym jednak nie koniec osłabień. Zabraknie Łukasza Sobuty i niepewny jest występ Roberta Cetnara. To dwaj najlepiej zbierający koszykarze ACK UTH Rosy Radom.

W Bydgoszczy dobrze spisał się Jakub Schenk, który zdobył 20 punktów i pięciokrotnie asystował. Po dwóch ostatnich występach rozgrywający notuje średnio 14,3 punktu i 6,3 asysty. To zdolny i młody zawodnik, którego rywalizacja z Łukaszem Żytko i Marcinem Stokłosą zapowiada się bardzo ciekawie. Schenk dostanie również wsparcie od doświadczonego Piotra Kardasia, dzięki czemu na rozegraniu będzie w sobotę najciekawiej. Warto również zwrócić uwagę na Łukasza Bonarka i Mikołaja Stopierzyńskiego.

Spójnia w sobotę będzie mocniejsza, gdyż do treningów w minionym tygodniu powrócił Piotr Pluta, który zmagał się z urazem łydki. Pierwsza piątka stargardzkiej drużyny jest bardzo doświadczona, lecz w ostatnią sobotę bardzo dobrze wypadli zmiennicy. To oni pociągnęli grę w ważnym momencie. Trudno, zatem przewidzieć, kto zaskoczy w najbliższym spotkaniu, co w tym momencie jest siłą gospodarzy. Najlepiej w statystyce punktów prezentują się Pluta i Jerzy Koszuta, a liderem wśród zbierających w I lidze jest Rafał Bigus.

Ostatni raz drużyna z Radomia zagrała w Stargardzie Szczecińskim trzy lata temu. Wtedy był to pierwszy zespół Rosy, który występował w I lidze i przegrał 49:61. Tylko dwóch obecnych koszykarzy Spójni grało w tamtym meczu. To Łukasz Bodych, który zdobył 11 punktów, i Arkadiusz Soczewski. Spośród przyjezdnych zagrali: Piotr Kardaś i Robert Cetnar.

Spójnia Stargard Szczeciński - ACK UTH Rosa Radom/sobota 18 października godz. 17:00.

Źródło artykułu: