NBA Preseason: Pierwsze zwycięstwo "nowych" Cavaliers!

W niedzielę, 5 października inauguracyjne zwycięstwo w grach przedsezonowych odnieśli Cleveland Cavaliers. Dyspozycję najgorętszej drużyny w NBA sprawdził zespół Maccabi Tel Awiw.

Długo wyczekiwany moment przez wszystkich spragnionych koszykówki na najwyższym światowym poziomie wreszcie nastąpił. Zmagania mające na celu jak najlepsze przygotowanie do sezonu 2014/2015 na parkietach NBA ruszyły pełną parą. Już w drugim dniu rozgrywek fani z całego świata mogli obejrzeć w akcji odmieniony zespół Cleveland Cavaliers, jednych z najpoważniejszych kandydatów do wywalczenia mistrzowskiego tytułu.

Choć pierwsza kwarta niedzielnego pojedynku miała bardzo wyrównany przebieg, kolejne odsłony to już zdecydowana dominacja miejscowego klubu z Ohio. Kawalerzyści górowali nad Maccabi Tel Awiw przede wszystkim w podkoszowych przepychankach, co czarno na białym widać w statystyce zebranych piłek (64-36). Najwięcej po stronie Cavaliers, 15 zbiórek zanotował Brazylijczyk Anderson Varejao.[ad=rectangle]
Trener gospodarzy z Quicken Loans Arena, David Blatt, w pierwszym meczu nie zamierzał eksploatować swojego lidera. LeBron James spędził na placu boju niespełna 20 minut, zdobywając w tym czasie 12 punktów. Najskuteczniejszym graczem Cleveland był z kolei MVP zakończonych niedawno Mistrzostw Świata 2014 Kyrie Irving, który wywalczył 16 "oczek" i rozdał 5 piłek. W swoim debiucie 8 punktów, 11 zbiórek i 4 asysty skompletował natomiast były gracz Minnesoty Timberwolves, Kevin Love.

Dla najbardziej utytułowanej drużyny w historii izraelskiej koszykówki 23 punkty zgromadził Sylven Landesberg. 24-letni obrońca zaprezentował się z bardzo dobrej strony i był wiodącą postacią w szeregach Maccabi. Dużo dobrego do gry zespołu z Tel Awiwu wnosił też Jeremy Pargo, ale playmaker przestrzelił aż 9 oddanych rzutów z gry.

W drugim pojedynku dnia, Toronto Raptors po zaciętej batalii rozprawili się z Sacramento Kings. Spotkanie odbyło się w Vancouver, a nie do zatrzymania okazał się DeMar DeRozan. Lider Dinozaurów skompletował 21 punktów i w znaczący sposób przyczynił się do triumfu swojej drużyny.

Kluczowa w kontekście losów całego pojedynku okazała się czwarta partia, wygrana przez Raptors 31:19. 11 ze swoich dwunastu oczek zdobył w niej debiutujący w barwach drużyny z Kanady Louis Williams.

Wyniki:

Cleveland Cavaliers - Maccabi Tel Awiw 107:80 (30:24, 29:20, 28:16 20:20)

(Irving 16, Waiters 15, Thompson 14 - Landesberg 23, Pargo 18, Tyus 13)

Toronto Raptors - Sacramento Kings 99:94 (20:17, 27:25, 21:33, 31:19)

(DeRozan 21, Williams 12, Valanciunas 12, Hansbrough 11, Ross 11 - Sessions 14, Cousins 13, Collison 13, Stauskas 12)

Źródło artykułu: