Przed sezonem doszło do wielu zmian w obu zespołach i wszyscy byli ciekawi jak zaprezentują się ekipy z Gorzowa i Konina. Od samego początku widać było, że w tym meczu drużyny poszły na wymianę ciosów.
Po nieco ponad czterech minutach gry to gorzowianki były na prowadzeniu 14:9. Po chwili jednak Amerykanki broniące barw Basketu Konin wzięły się do pracy i po celnych trójkach Shannon Bobbitt i Aaryn Wiley drużyna gości odebrała prowadzenie miejscowym. Pierwszą kwartę dzięki szybkiej i skutecznej grze na swoją korzyść rozstrzygnęły koninianki.
[ad=rectangle]
Gospodynie po krótkiej przerwie wzięły się do odrabiania strat. Ważne punkty zdobywała Alyssia Brewer, a także Olena Ogorodnikova, która do gorzowskiego zespołu dołączyła ledwie tydzień przed ligą. Jednak gdy tylko Akademiczki zbliżały się do rywalek to te "odpalały" i wrzucały kolejne trójki.
Po przerwie obie ekipy postawiły na defensywę, nie tylko akcje pod koszem rywalek. Skuteczna obrona pozwalała gorzowiankom odrabiać straty. Kolejne punkty zdobywała Izabela Piekarska, trafiając z dystansu, jak i spod kosza. Pozostałe zawodniczki Dariusza Maciejewskiego umiejętnie wymuszały przewinienia i dorzucały punkty z linii rzutów osobistych. Trzecią kwartę celnym rzutem zakończyła Sharnee Zoll, co dało miejscowym już czteropunktową przewagę.
Z niewielką zaliczką koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. rozpoczęły ostatnie dziesięć minut. Ta minimalna przewaga utrzymywała się długo, ponieważ obie drużyny nie były skuteczne. Dopiero po blisko czterech minutach do kosza rywalek trafiła Ogorodnikova, zwiększając przewagę do sześciu "oczek". Te sześć "oczek" Basket Konin odrobił jednak w dwóch akcjach, najpierw z dystansu trafiła Anna Dąbek, a po chwili Aaryn Wiley.
Na sześć minut przed końcem wszystko zaczynało się od początku, ponownie zespoły z Gorzowa i Konina poszły na wymianę ciosów. Zawodniczki obu ekip popełniały sporo błędów, nie trafiały do kosza z czystych pozycji. Końcówka spotkania to istny festiwal strzelecki. W ekipie prowadzonej przez Tomasza Grabianowskiego na zmianę trafiały Bobbitt i Wiley. Ze strony KSSSE AZS PWSZ wynik trzymała Ogorodnikova.
Gorzowskie Akademiczki spotkanie na swoją korzyść rozstrzygnąć mogły już wcześniej, jednak Ogorodnikova i Zoll nie wykorzystywały rzutów osobistych. To doprowadziło do nerwowej końcówki, w której swojej szansy koninianki szukały rzutami z dystansu. Na ich nieszczęście w tym fragmencie duet Wiley-Bobbitt był nieskuteczny.
Zespół z Konina w pierwszym spotkaniu trafił aż 13 trójek, gorzowianki natomiast wykonały skutecznie 5 takich prób. Miejscowe wykorzystały natomiast 13 rzutów osobistych, co zaważyło na końcowym rezultacie. Na pewno na wyróżnienie zasłużyła Olena Ogorodnikova, która po zaledwie tygodniu treningów zagrała blisko 30 minut i zdobyła 21 punktów dla KSSSE AZS PWSZ.
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Basket Konin 74:71 (24:30, 18:17, 19:10, 13:14)
KSSSE: Ogorodnikova 21, Brewer 15, Piekarska 13, Zoll 11, Sobek 6, Czarnodolska 5, Jaworska 2, Dźwigalska 1, Szajtauer 0.
Basket: Ellenberg Wiley 20, Bobbitt 17, Dąbek 9, Urbaniak 9, Lawson 6, Kaja 3, Drop 3, Płóciennik 2, Sosnowska 2, Durak 0.