Nie dać się poskromić - zapowiedź meczu Widzew Łódź - MKK Siedlce

Na rozpoczęcie sezonu do Łodzi przyjedzie beniaminek TBLK. Co warte podkreślenia ma on spore szanse, by zwyciężyć w swoim debiucie.

Siedlczanki zmontowały całkiem solidny skład i raczej sobie poradzą w szeregach ekstraklasy. Oprócz trzech Amerykanek, które bez wątpienia podniosą poziom są przecież doświadczone Polki. Zdobywały one nawet krajowe medale. Porównując bezpośrednio z Widzewem na pewno nie wyglądają gorzej.
[ad=rectangle]
Ewentualne zwycięstwo dodałoby skrzydeł debiutantowi. Oczywiście pierwszemu występowi zawsze towarzyszy trema, aczkolwiek na parkiecie nie powinno to już mieć znaczenia. Należy bowiem zrobić swoje.

MKK sporo wygranych odniósł przy okazji letnich sparingów, co siłą rzeczy podbudowuje morale. Ponadto swoją ogromną wiedzą służy Todor Mołow. Członek sztabu szkoleniowego od paru dekad związany jest z basketem, dlatego ten praktycznie stanowi dla niego żadnych tajemnic. To tylko pomoże podejmować właściwe decyzje.

Jeśli chodzi o rodzime koszykarki czołową postacią ma szansę stać się Paulina Misiek, która niedawno ugrała wicemistrzostwo Polski z CCC Polkowice. Jej aktywność i odwaga wielokrotnie zostaną wykorzystane. Bojowy charakter gwarantuje również Olivia Tomiałowicz. Szykuje się więc ciekawa mieszanka.

Widzew przed startem rozgrywek walczył najpierw o budżet, potem zakontraktowanie w miarę sensownych graczy. Udało mu się sprowadzić znaną m in. z Energi Toruń Adrianne Ross. Blisko 30-letnia obwodowa to bodaj najgłośniejsze nazwisko spośród całego kolektywu. Kibice liczą, że okaże się dużym wzmocnieniem.

Łódzki klub zdołał zatrzymać także środową, Sarę Boothe. Dzięki temu pod koszem trener Adam Ziemiński wie czego oczekiwać. Sama center zaś przypuszczalnie szybko złapie zrozumienie z koleżankami. Poprzednio uzyskiwała średnio 8 punktów.
Poza tym są doskonale obeznane w realiach TBLK Alicja Bednarek i Katarzyna Kenig.
Może nie od razu, ale docelowo pomogą w rywalizacji.

Początek meczu w sobotę o godzinie 17 30.

Źródło artykułu: